Recenzje dla:
Jeden fałszywy ruch/ Harlan Coben
-
Powieść rozgrywana w Livingston, New Jersey czy Newark nadaje typowo amerykański detektywistyczny mikroświat różnic świata prawników, polityków i bogaczy z nędzą, slumsami i łączeniem końca z końcem. Myron Bolitar w rolach głównych jako były wspaniały koszykarz, znany również jako prywatny detektyw, rozgrywa istną partię szachów. Gra toczy się o Brendę Slaughter i jej rodziców. Jej matka zostawiła pięcoletnią Brendę na pastwę losu. Ojciec Horace pomimo sygnałów i śladów też zaginął. Myron stara się odegrać rolę agenta, ochroniarza, ojca i mentora Brendy. Próbuje za wszelką cenę odszukać jej rodziców. Jaką rolę pełnią obozy wyborcze Bradfordów i Davidsonów. Co może zrobić dla sieroty ciocia Mabel i jak bardzo Myron wykorzysta kontakty jego niedoszłej wspólniczki Esperanzy i najbliższego prawnika Wina. Każdy rozdział przynosi nowe zagadki i kolejne pytania bez odpowiedzi. Typowy cobenowski klimat, gdzie akcja narasta i piętnuje napięcie w postępie geometrycznym. Do tego dochodzą teksty, przy których człowiek nie wie że się śmieje w głos. Poczucie humoru w połączeniu z dramatem nie pozwala odstawić pozycji na bok. Czy musi dojść do wielu dramatów, bo ktoś chce poznać wydarzenia sprzed dwudziestu lat? Przekonaj się o tym sam.