• Książka jest rzeczywistym arcydziełem literatury polskiej. To finezja stylu i dyplomacja smaku. Tak więc smakuje jak eteryczna arabeska, jak złotobarwne confetti mieniące się natchnieniem i wyobraźnią. Kosztuje ją moim smakiem małostkowości, przygarniając do wnętrza anielskich doznań, a gdy, wznoszą się opary cykorii i winne uniesienia-chcę jeszcze. Ta proza jest soczysta, słodka i kusząca. Bruno Schulz skąd przybyłeś tu... by tak szybko odejść... zbyt wcześnie i wielka szkoda.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo