• Wypożyczyłam tę książkę dla taty, który lubi historie z II wojny światowej, ale sama zajrzałam do niej z ciekawości i... wciągnęła mnie. Razem z autorem podążałam śladami młodej kobiety, która w sierpniu '44 "przelazła przez barykadę, szła z pejczem w dłoni". Od tej wzmianki we wspomnieniach pewnego powstańca autor zaczął tropić Wandę. Też mnie to zaintrygowało. Czy przeżyła wojnę? Trzeba przeczytać.
  • Bardzo dobra książka o osobie, w której istnienie ciężko uwierzyć zwykłemu śmiertelnikowi. Agentka współpracująca z pięcioma !!!!! wywiadami ze znajomością kilku języków obcych - ona naprawdę istniała.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo