• Ciekawa lektura ale o 100 stron przegadana 😉
  • Bardzo dobrze napisana. Zawsze jestem pełna szacunku dla pisarza, który nie tylko opowiada mi ciekawą historię, ale jeszcze uczy mnie - tym razem o malarstwie impresjonistów i nie tylko oraz o losach wielu skradzionych obrazów w czasie wojny. Dla mnie Zygmunt Miłoszewski to polski Dan Brown, a może Dan Brown to amerykański Miłoszewski.
  • Ciekawa, aczkolwiek w pewnych momentach nieco nudnawa powieść. Według mnie za dużo opisów, zbyt rozwlekła.
  • Stale trzyma w napięciu - niepodziewane zwroty akcji, ciekawe postacie. Mimo iż wiemy, że to fikcja czytając wydaje się, że to działo sie naprawdę. Polecam miłośnikom (i nie tylko) książek sensacyjnych.
  • Świetna książka. Ciekawi bohaterowie i dialogi, stopniowo budowane napięcie, wartka akcja. Gdy zdaje się, że już się wszystko wyjaśnia, pojawiają się nowe problemy, nowe pytania. Czyta się bardzo przyjemnie. Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo