"Nawet za puszczanie piosenek u dentysty trzeba płacić ZAIKS. Moje książki są w bibliotece i nie mam z tego ani grosza. W Skandynawii biblioteka odprowadza składkę i dostaje się tantiemy. U nas biblioteki się zamyka, są tak niedofinansowane, że o odprowadzaniu tantiem nie ma co mówić. Poza tym wiadomo: książki są tam za darmo. Z czego ma żyć pisarz?"
W internecie cały czas trwa dyskusja na temat wypowiedzi p. Gretkowskiej: www.sbp.pl
Całą rozmowę (podczas której padły te niefortunne słowa) z tą autorką znajdziecie tutaj:
legalnakultura.pl
A co Wy o tym myślicie?