Opowieści Ewy Luny

Tytuł oryginalny:
Cuentos de Eva Luna
Autor:
Isabel Allende
Tłumacz:
Ewa Zaleska
Wydawcy:
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza (2001-2003)
Wydawnictwo Muza SA (2000-2003)
Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA (2001)
Warszawskie Wydawnictwo Literackie (2000)
Autotagi:
druk
książki
opowiadania
proza
Więcej informacji...
5.0

Nie przypadkiem motto do tej książki Isabel Allende zaczerpnęła z "Baśni z tysiąca i jednej nocy": Ewa Luna to współczesna laynoska Szeherezada, która snuje opowieści dla swojego kochanka. Opowiadane przez nią historie są jak baśnie dla dorosłych, nierzadko okrutne, pełne okropieństw i potworów w ludzkiej skórze. I jak w baśniach, tak i tu dobro zwycięża, a zło zostaje ukarane, choć niekiedy przychodzi długo czekać i wiele wycierpieć zanim sprawiedliwość zatriumfuje. Przez "Opowieści Ewy Luny" przewija się szereg niezwykłych postaci: kobieta sprzedająca słowa o wielkiej mocy, staruszka, którą już za życia obwołano świętą, ksiądz - lewicowiec, były partyzant, który został dyrektorem szpitala, dziewczynka zadurzona w kochanku swojej matki, sędziwy dyktator, niespełniona śpiewaczka operowa. Napotkamy tu ludzi ze wszystkich warstw społecznych: bogaczy i nędzarzy, damy z towarzystwa i prostytutki, polityków i bandytów, Indian i imigrantów z Europy. Opowiedziane historie obejmują czasy od początków XX wieku po współczesność, a ich scenerią jest cały kontynent od Karaibów po Ziemię Ognistą. Chilijska pisarka opisała w nich wszystkie chyba uczucia, do jakich zdolni są ludzie, ale najważniejszą rolę odgrywa miłość. I nie chodzi tu wyłącznie o miłość między kobietą i mężczyzną, ale również miłość matki do dziecka i - może przede wszystkim - miłość bliźniego, choć to pojęcie, poza kontekstem religijnym, zdaje się wychodzić z użycia. Wśród 23 opowiadań, które składają się na tę książkę, znajdą się lepsze i gorsze. Niektóre napisane w konwencji realizmu magicznego, jak "Mały Heidelberg" (nieodparcie przywodzący na myśl "Miłość w czasach zarazy" Garcíi Márqueza), inne - po prostu realistyczne, jak to o parze uchodźców politycznych prześladowanych przez koszmary z przeszłości ("Najskrytsza tajemnica"). Na mnie największe wrażenie wywarła historia Indianina z amazońskiej puszczy i możliwość spojrzenia na świat oczami "dzikusa" górującego pod względem moralnym nad eksploatującymi lasy przedstawicielami zachodniej cywilizacji ("Walimai") oraz ostatnie, wstrząsające opowiadanie o klęsce żywiołowej, gdzie akcję ratunkową relacjonują na żywo ekipy telewizyjne dysponujące najnowocześniejszą technką, a brakuje podstawowego sprzętu i leków niezbędnych by pomóc ofiarom kataklizmu ("Z błota powstaliśmy"). [opis wg http://molksiazkowy.blogspot.com/]
Więcej...
Forum
Forum jest puste.

Szukaj na forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych wątków na tym forum.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo