Za Przyczyną Maryi. Przykłady opieki Królowej Różańca św. Święta Maryja, Matka Chrystusowa i Matka Łaski Bożej

Autor:
Teodor Jakub Naleśniak
Wydawcy:
ebookpoint BIBLIO (2021)
Armoryka (2014-2021)
IBUK Libra (2014)
Legimi (2014)
ISBN:
978-83-7950-329-2
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki

Zbiór licznych przykładów potwierdzających nadprzyrodzoną interwencję Najświętszej Maryi Panny w rozmaitych sytuacjach życiowych wielu ludzi. Jest to pierwsza część przygotowywanego do wydania obszernego zbioru takich przykładów. Fragment: „We Vias w jednym z domów umieszczono dużą piękną statuę N. P. Maryi, w ostatnich latach rząd zakupił tę kamienicę i statuę kazał usunąć. Pewna pobożna osoba odkupiła ją i w swoim domu, tuż obok leżącym, znowu na widok publiczny wystawiła. Niedługo potem kilku młodych ludzi publicznie odgrażało się, że nie dozwolą, aby ta statua znajdowała się na widoku publicznym i to na jednej z najbardziej uczęszczanych ulic. Mieszkańcy tej ulicy katolicy zadrżeli na myśl o zniewadze, jaką chcą wyrządzić statui N. P. Maryi, ludzie bezbożnie nawet wychowani, prosili właścicielkę, by bardzo na nią uważała. Dopiero po upływie ośmiu miesięcy groźba została spełnioną, statuę częścią tylko ubito, bo była ciężka i w głębi umieszczona. Naprawiła ją publiczność chrześcijańska i na to samo miejsce znowu postawiła. Bezbożna jednak ręka niedługo kazała czekać pobożnym mieszkańcom na nową zniewagę N. Panienki. W nocy z 13 na 14 maja o godzinie wpół do 11 usłyszano huk spadającego z wysoka przedmiotu. – Figura Matki Bożej pogruchotana na części leżała na ziemi, a obok niej hak na dużym kiju, – narzędzie zbrodni. – Naprawiono statuę powtórnie i umieszczono na dawnym miejscu, a Matkę Najświętszą przeproszono ćwiczeniami pobożnymi za zniewagę Jej wizerunku. Dwa miesiące później służba u p. Chivaud we Vias poczęła rozmawiać o rzeczach złych i bezbożnych. Kiedy zaś zanadto w bluźnierstwach się posuwano, w jednym z młodych odezwało się poczucie religijne i zawołał: ˝Dość tego, zamilczcie, bo nieszczęście jeszcze jakie sprowadzicie˝. ˝Jakie nieszczęście, zawołał na to T. A., a to blisko rok jak strąciłem statuę Matki Bożej i co mi się stało!˝. Chwaląc się zaczął opowiadać, jak zahaczywszy za głowę statuę, pociągnął i rzucił ją na ziemię.” A co było dalej dowiesz się, czytelniku, po przeczytaniu całej książki.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo