Strona domowa użytkownika
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Zawiera informacje, galerię zdjęć, blog oraz wejście do zbiorów.
Najnowsze recenzje
-
"Miasto mafii" to brutalny ,niebezpieczny świat mafii połączony z ognistym romansem.Pierwszy tom nie zwalił mnie z nóg. Bohaterka jest infantylna i niezdecydowana. Drażniło mnie jej zachowanie. Nie ma szacunku do samej siebie, co chwilę zmienia zdanie, deklaruje uczucia po dwóch tygodniach znajomosci. A Arthur? Zarozumiały i zaborczy, przekonany o swojej zajebistości. W sumie jak każdy mafiozo, ale zmiany nastrojów tego faceta trudno zrozumieć. Książka nie przypadła mi do gustu z uwagi na zachowanie wykreowanych bohaterów - podejście do kobiet i ich uprzedmiotowienie. Dlaczego większość autorek romansów robi z nas, kobiet, słabe, głupie idiotki i jeszcze gorzej ?Z plusów na pewno należy wymienić to, że książkę bardzo szybko się czyta...Podsumowując - bez rewelacji, jakoś szczególnie mnie nie porwała ta książka. A szkoda, bo miałam nadzieję, że będzie super. Była przeciętna.
-
Historia o kończącym się życiu na Ziemi. Cieżki temat, ale przedstawiony w sposób nieprzytłaczający. Choć "książeczka" jest wzruszająca i pełna ciepła,to jednak czegoś mi w niej zabrakło.Tak do końca nie jestem do niej przekonana, wszystko to działo się za szybko. Niestety zawiodłam się, spodziewałam się smutnej, wyciskającej łez historii a otrzymałam nudną i przewidującą.
-
On zbuntowany, zimny, nieprzystępny. Ona ułożona, grzeczna, z dobrej rodziny. I zakład, który zmienił ich życie...Książka lekka i przyjemna na jeden wieczór.
-
Tylko dla koneserów."Sztauwajery" to powieść, która zamyka serię śląskich jezior. To w tej części w końcu dowiemy się, do czego w swoich skrupulatnych planach dążył Luca. Lubię książki Pauliny Świst za to, ze są bardzo lekkie, z akcją, humorem i ciętym językiem. Idealne na odstresowanie się po ciężkim dniu.Jeśli ktoś szuka ambitniejszych pozycji to nie ten kierunek.Jeśli nie lubisz w książkach wulgarnego języka, ripost i czasami bezsensownych scen, to nie próbuj czytać na siłę, takie specyficzne komedie trzeba lubić i to pióro trzeba lubić.
-
Książka stanowi trzecią część cyklu „Kolacja z Tiffanym” autorstwa Agnieszki Lingas Łoniewskiej. Słabiutka. Prościutki styl. Historia dla dziewczyn w wieku gimnazjalnym. Krótka, niewymagająca, chwilami zabawna. Naiwna fabuła przewidywalna, lekka bez zbędnego przeciągania wątków. Nadal beż efektu wow ale spokojnie do przeczytania w jeden wieczór.Agnieszka Lingas-Łoniewska ma dużo lepsze książki.