Listy do A:

Mieszka z nami Alzheimer

Autor:
Anna Sakowicz
Ilustracje:
Ewa Beniak-Haremska
Wydawca:
Wydawnictwo Poradnia K (2019)
Wydane w seriach:
Latawiec
ISBN:
978-83-66005-60-0
Autotagi:
beletrystyka
druk
książki
powieści
proza
Źródło opisu: Wadowicka Biblioteka Publiczna - Katalog zbiorów

Nieproszony lokator wywraca do góry nogami życie rodziny. Do domu Anielki, jej siostry, rodziców i babci wprowadza się Alzheimer. To on sprawia, że babcia staje się zapominalska, myli imiona, nie poznaje domowników i nie radzi sobie z codziennymi czynnościami. Anielka nie lubi pana A., jak go nazywa. Pisze do niego listy i nakłania, żeby wyprowadził się od babci. Wtedy wszystko będzie w porządku. Babcia wyzdrowieje. Czy na pewno? Wyjątkowa, poruszająca, ciepła i pełna humoru podszytego melancholią książka Anny Sakowicz o zmaganiu rodziny z nieuleczalną chorobą. Zmierzymy się w niej z pytaniami, jak poradzić sobie z bezradnością, przemijaniem, chorobą i starością. A starość wydaje się być tematem tabu - nasze społeczeństwo wypiera ją i od niej ucieka. Gloryfikujemy wieczną młodość i witalność. Autorka nie boi się poruszyć tematu odchodzenia i starości, bo wie, jak wiele rodzin się z nimi boryka. Rodzicom szczególnie trudno wyjaśnić dzieciom, co dzieje się z ukochanymi dziadkami, kiedy zamiast znanego porządku nastaje chaos. Czemu są nie do poznania, dlaczego tracą orientację, nie poznają nikogo albo mylą przeznaczenie przedmiotów. Treść książki jest uniwersalna - opowiada o chorobie Alzheimera, a temat starości, odchodzenia prędzej czy później stanie się udziałem każdego z nas. Wyjątkowa perspektywa dziecka przemawia do wszystkich, bo w zderzeniu z ogromnym problemem, jakim jest nieuleczalna choroba, wszyscy stajemy się bezradni jak dzieci. Świat widziany oczami dziecka stworzyła wraz z autorką Ewa Beniak-Haremska. Jej magiczne, retro obrazki ukazują zgubione czy uszkodzone przedmioty, bezradność babci, ale też szczęśliwe chwile z dziadkami, kiedy babcia była jeszcze zdrowa. Jak mówi ilustratorka: „Bohaterka walczy o zdrowie swojej babci. Nie tylko pisząc, ale i wykorzystując swoją pasję do wspólnych zajęć i wzmacniania więzi.” Anna Sakowicz dzieli się w dużej mierze swoimi przeżyciami; opowieść powstała na podstawie jej własnych doświadczeń - jej mama choruje na Alzheimera. Pisanie stało się swoistą autoterapią i przyniosło jej wielką ulgę. I nauczyło, że najlepszym lekiem jest miłość. [nota wydawcy]
Więcej...
Forum
Forum jest puste.

Szukaj na forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych wątków na tym forum.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo