J.R.R. Tolkien
Wiadomości: 88

Jeden z moich ulubionych pisarzy, stworzył głęboki i ciekawy świat, własciwie stworzył kanon fantasy takim jaki obecnie znamy. Z drugiej strony... nie sądzicie, że cierpiał na grafomanię ? Szczególnie we Władcy Pierścieni najprostrza rzecz jak siedzenie przy ognisku urastała do kilk­utyg­odni­oweg­o popasu i wysłuchiwaniu pieśni o miłości starożytnych elfów.

Link    PW    Źródło
Napisano: 25.05.2012 14:38:40 , ostatnia edycja: dariusz, 26.05.2012 06:40:53
 
Wiadomości: 46

Na szczęście książka nie idzie z "duchem czasu" powieści :-) czytając jak i oglądając film nie odczułam, że czegoś mi brakuje. Czasem w książkach jak i adaptacjach filmowych odnoszę nieznośne wrażenie pośpiechu - popędzenia akcji. Rozumiem to ze względu na film, choć wolę wówczas obejrzeć kilka części pełn­owar­tośc­iowe­j akcji, niż streszczenie jakie czasem z tego wychodzi. Książki, które dzieją się za szybko też mnie irutują, wydają się za krótkie i nie budują emocji. Niestety często ma to miejsce w literaturze kobiecej - romansie krótko mówiąc, gdzie autor/ka, idąc za myślą czytelnika nie może się doczekać sceny łóżkowej, a potem już same problemy... Wrócę tu do wątku sagi "Pieśni lodu i ognia", gdzie autor mistrzowsko dawkuje akcję i nie spieszy się aby wyjaśnic cokolwiek! fantastycznie, gdyż ciekawość pożera mnie na bieżąco.. ciekawe w którym tomie dowiem się co będzie ze smokami! Serial tu bierze górę nad filmem - idzie rozdział w rozdział! Odbiegłam od wątku, koniec końców czytając Silmarillion dość dawno temu, stwierdzam, że nie tęsknię za analizą czas­oprz­estr­zeni­ tolkienowskiej :D😄

Link    PW    Źródło
Napisano: 25.05.2012 19:31:32
 
Wiadomości: 88

Zgadzam się z tym, wyjaśnianie wyjaśnianiem, ale czy we Władcy Pierścieni potrzebna Tolkienowi była rewolucja w Hobbittonie pod koniec książki, albo Bombadill który niby wszystko potrafi ale właściwie nic nie wniósł ?

Link    PW    Źródło
Napisano: 31.05.2012 17:14:59
 
Wiadomości: 46

Bombadil to chyba jakieś uboczne natchnienie - moment lepszego nastroju pisarza :-)

Link    PW    Źródło
Napisano: 31.05.2012 21:08:52
 
Wiadomości: 324

Nie sądzę. Raczej efekt tego, że Władca Pierścieni wcale nie był planowany na tak poważną i rozbudowaną konstrukcję, tylko "tak to potem wyszło". Od startu aż do Bombadila to jest bajka na poziomie Hobbita (a może i nawet poniżej). Dopiero potem rozkręca się w opowieść, która stworzyła cały nurt Fantasy, jaki dziś znamy.

Link    PW    Źródło
Napisano: 01.06.2012 00:01:09
 
Wiadomości: 88

Ale w Hobbicie nie było właśnie dłużyzn tylko konkrety. Jasny cel i wyprawa. Zbieramy się w Hobbittonie, podróżujemy przez krainy, przedzieramy się przez mroczny las, i docieramy do góry ze smokiem śpiącym na skarbach. Klasyk nad klasyki, nic nie trzeba więcej :)😊

Link    PW    Źródło
Napisano: 13.06.2012 23:02:08
 
Wiadomości: 10

Mam szacunek do tego autora i wiem że stworzył kawał dobrej roboty ale ja nie mogę się jakoś przekonać do jego dzieł

Link    PW    Źródło
Napisano: 18.08.2015 02:29:33
 
Wiadomości: 19

Cudowna wyobraźnia i kunszt pisarski, który pomógł ją przenieść na papier!

Link    PW    Źródło
Napisano: 18.08.2015 15:17:21
 
Szukaj w wątku
grejfrutoowa
Olciaczar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo