Wszystko wina kota!

Autor:
Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawcy:
Novae Res-Wydawnictwo Innowacyjne (2017-2023)
Legimi (2017-2023)
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
książki
powieści
proza
Więcej informacji...
4.0 (25 głosów)

Romantyczna komedia omyłek. Bestsellerowa pisarka, Lidia Makowska, od lat tworzy popularne wśród kobiet powieści, wydając je pod pseudonimem Róża Mak. Właśnie kończy pisać kolejną książkę i już zaczyna się martwić, co tym razem zarzuci jej Jack Sparrow – czołowy bloger bezlitośnie punktujący niedociągnięcia wszystkich poprzednich powieści. Jednocześnie Lidia, namawiana przez agentkę i przyjaciółkę, Karolinę, przygotowuje się do telewizyjnego wywiadu, aby ujawnić wszystkim fanom swoją prawdziwą twarz. Żąda jednakże, aby wywiad poprowadził Jack, który jako krytyk literacki także występuje incognito. „Wszystko wina kota!” to ciepła i optymistyczna historia o zaufaniu i przyjaźni, a także o tym, jak cienka może być granica dzieląca dwa pozornie odległe światy. Solidna dawka śmiechu gwarantowana, a i chusteczki się przydadzą. Lekka i mądra opowieść o miłości i sile przyjaźni, zabawnych nieporozumieniach i nieprawdopodobnych zbiegach okoliczności, które zarówno ułatwiają życie, jak i je utrudniają. Tylko czy na pewno są aż tak nieprawdopodobne? I czy istnieje coś takiego, jak „przypadek”? A może to wszystko wina... kota? Przeczytajcie koniecznie! Magdalena Knedler Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny serwuje nam przepyszną porcję romantycznych uniesień w najlepszym wydaniu. Z humorem i właściwą sobie subtelnością pokazuje świat wielkich uczuć i małych słabości grona przyjaciółek. Róża Mak udowadnia, że miłość niełatwo schwytać, nawet gdy jest się ekspertem od romansów. Wszak rozsądek zakochanej kobiety chadza własnymi drogami, czyż nie? Wybuchowy humor, pulsujące emocje, życiowe dylematy i bezwarunkowa przyjaźń to główne atuty książki, która bawi jak najlepsza komedia romantyczna, wzrusza do łez i pokazuje siłę kobiet, do których miłość przychodzi znienacka. A to wszystko wina kota! Angelika Zdunkiewicz-Kaczor, blog Lustro Rzeczywistości. „Wszystko wina kota!” to gotowy scenariusz przebojowej komedii romantycznej. Historia popularnej pisarki Róży Mak zawiera wszystkie elementy, za które czytelniczki kochają powieści Agnieszki Lingas–Łoniewskiej. Spora dawka romantycznych uniesień, sympatyczni bohaterowie oraz humor sprawiają, że lektura książki pozwala, choć na chwilę, oderwać się od problemów codzienności. Czytelnicze emocje – gwarantowane! Tomasz Radochoński, www.nowalijki.blogspot.com

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Wszystko wina kota to ciepła historia o czterech kobietach, różnych od siebie ale , które łączy fantastyczna przyjaźń. Przejdziecie z każdą bohaterką przez smutek, ekscytacje, żal i radość. Cała Agnieszka Lingas-Łoniewska trochę zabawy, trochę zadumy. Po prostu do pochłonięcia - miły wieczór :) Bardzo przyjemna lektura. Czyta się szybko, a wątki w książce nie pozwalają powiedzieć sobie "to ostatnia strona i koniec". Wciąga! Trochę przewidywalna, ale i tak miło spędziłam przy niej czas.
  • Mam wrażenie, że po kolejnej z rzędu recenzji książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, ludzie pomyślą, że nie mam innych książek lub że tylko jedna pisarka istnieje na świecie. Otóż drogi czytelniku, jeśli czytałeś mój wpis z Lipca (link tutaj), w którym zadaję pytania ulubieńcom, powinieneś wiedzieć, że książki tej autorki biorę w ciemno. I tak się akurat złożyło, że po skończeniu jednej książki Pani Agnieszki w moje rączki wpadła jej najnowsza powieść pt. „Wszystko wina kota”. Matko, jak ja czekałam na tę książkę! Komedia z nutą obyczaju i romansu to jest to, co lubię. • Fabuła • Akcja powieści dzieje się we Wrocławiu. Poznajemy w książce kilka naprawdę sympatycznych osób. Główną bohaterką jest bestsellerowa pisarka o pseudonimie Róża Mak, za którą kryje się Lidia Makowska, trzy­dzie­stop­ięci­oletnia kobieta z burzą loków na głowie i masą pomysłów na nowe historie. Książka głównie opiera się na temacie ujawnienia się Lidki przed światem, jako że od samego początku kobieta pisze swoje książki pod pseudonimem. Jej agentka, a zarazem przyjaciółka Karolina, naciska na nią od pewnego czasu na wielkie „come out” z pompą, na co Lidka niekoniecznie chce przystać. Obiecuje kobiecie, że się nad tym zastanowi, ale tak naprawdę tylko przeciąga temat, mając nadzieję, że ta odpuści. • Bohaterowie • Lidka ma trzy przyjaciółki, bez których jej życie nie miałoby sensu. Są bardzo ze sobą zżyte i dzielą się każdą nowiną. Karolina jest jedną z przyjaciółek pisarki, a zarazem jej agentką. Kolejną postacią, którą poznajemy, jest Tatiana, poważna pani dyrektor dużej firmy, singielka od wielu lat. Trzecią przyjaciółką Lidki jest Anetka, idealna żona i matka dwójki dzieci. Popełniłabym błąd, nie wspominając o sąsiedzie Lidki, Jeremim, który otrzymał od niej przezwisko amerykański surfer. Mężczyzna jest bardzo przystojny i jak sama nazwa wskazuje, przypomina rozgrzanego słońcem aktora filmowego, szalejącego po falach. Za każdym razem, kiedy facet pojawia się na ganku swojego domu, kobieta nie może spuścić z niego wzroku. Jako że tytuł książki to „wszystko wina kota”, grzechem byłoby nie wspomnieć, że tytułowy kot nosi imię James. Rudy sierściuch nieźle namiesza w życiu Lidki. • Kilka słów o książce • Kome­dia omy­łek-tak opi­sana była książka. Lubię ten gatu­nek, a zwa­żyw­szy na to, że napi­sany przez ulu­bio­nego autora przy­cią­gnął mnie jesz­cze bar­dziej. Bar­dzo pozy­tyw­nie zasko­czył mnie pomysł na podzie­le­nie roz­dzia­łów książki, gdzie każdy z boha­te­rów miał szansę opo­wie­dzieć nam tro­chę o swoim życiu i mogli­śmy wejść do głowy każ­dego z nich, żeby prze­ko­nać się, o czym myślą i co czują. Muszę stwier­dzić, że histo­ria jaką stwo­rzyła autorka była tro­chę zbyt prze­wi­dy­walna. Prak­tycz­nie od samego początku wie­dzia­łam jak zakoń­czy się spo­tka­nie Lidki i zna­nego blo­gera, Jacka Spar­rowa. Nie byłam zawie­dziona, ale ocze­ki­wa­łam, że Pani Agnieszka wypro­wa­dzi nas odro­binę w maliny, krę­cąc tu i tam. Tak się nie stało. Ogól­nie powieść oce­niam bar­dzo pozy­tyw­nie, cho­ciaż tro­chę zabra­kło mi tego poczu­cia humoru, a miała być to kome­dia. Szcze­rze mówiąc nie śmia­łam się w niebo głosy, ale poja­wiały się momenty kiedy uśmiech zawi­tał na moich ustach. Powieść w pew­nych momen­tach smu­ciła mnie, kiedy czy­ta­łam o pro­ble­mach kobiet, które na prze­mian były nar­ra­tor­kami. Nie jest to do końca tylko kome­dia, jako że mamy do czy­nie­nia z bole­snymi prze­ży­ciami boha­te­rów, ale książka z pew­no­ścią nie roz­cza­ruje czy­tel­nika. Chyba nie uwie­rzę, że komuś kto lubi twór­czość Pani Agnieszki oraz tego typu histo­rie, nie spodoba się ta lek­tura. Książka jest jak naj­bar­dziej godna uwagi i gorąco zachę­cam do zapo­zna­nia się z nią.
  • Bardzo przyjemna, trochę słodka, pełna humoru, przewidywalna. • Cztery przyjaciółki, ich troski i problemy dnia codziennego, potrzeba miłości. A do tego kot... • Dobrze i szybko się czytało :)
  • Lektura lekka, łatwa i przyjemna; polecam.
1 2
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Autor:Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawcy:Novae Res-Wydawnictwo Innowacyjne (2017-2023) Legimi (2017-2023)
ISBN:978-83-8083-539-9 978-83-8083-582-5 978-83-8219-062-5 83-8083-539-9 978-83-8083-539-5
Autotagi:audiobooki beletrystyka dokumenty elektroniczne druk e-booki epika książki literatura literatura piękna nagrania powieści proza zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 10 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo