Franklin i dzidziuś

Miś, najlepszy przyjaciel Franklina wkrótce będzie miał rodzeństwo. Pewnego dnia, kiedy nocuje u swojego przyjaciela, ze snu budzi ich mama Franklina, która informuje bohaterów, że niedźwiadek właśnie został starszym bratem! Oboje nie potrafią ukryć swojej radości! Mały dzidziuś wiele zmienił w dotychczasowym życiu Misia. Niemowlę potrzebuje dużo opieki, często płacze, trzeba mu zmieniać pieluszki i być cicho kiedy śpi. Miś zaczyna zastanawiać się, czy na pewno jest dobrym bratem, uważa, że jego siostrzyczka płacze właśnie przez niego. Z pomocą przychodzi mama, która tłumaczy mu, że małe dzieci potrzebują nieco więcej uwagi niż starsze i czasami płaczą bez względu na to, kto znajduje się w pobliżu. Bohater zrozumiał, że bycie starszym bratem wiąże się nie tylko z przyjemnością, lecz także z wyrzeczeniami. Zaprasza także do domu Franklina, aby ten mógł poznać nowego członka rodziny.