"Przez wiele ostatnich lat moją uwagę zajmowała zagadka, lub raczej tajemnica mitu. Na różne sposoby: inaczej, kiedy studiowałem twórczość Blake’a, inaczej, gdy przez kilka semestrów prowadziłem wykład z teorii ornamentu, i jakby od nowa, kiedy próbowałem uporać się z samym językiem mitu. Patrząc na to teraz, zdaję sobie sprawę, że towarzyszyło temu ciągłe cofanie się w czasie”. Wiesław Juszczak, „Słowo o micie” Poeta i mit, najnowsza książka profesora Wiesława Juszczaka, jednego z najwybitniejszych współczesnych polskich humanistów, to przepiękna opowieść o poszukiwaniu najgłębszego sensu i prapoczątków mitycznej rzeczywistości. W poszukiwaniu pierwotnego znaczenia mitu, „pierwotnej wizji mitycznej” sprzed czasów „refleksyjnej samoświadomości” i sprzed czasów, gdy mit zaczął oznaczać narracje mityczne, opowieści przekazywane przez przodków potomnym, innymi słowy, mitu z czasów poprzedzających narodziny mitologii, autor sięga do samego serca mitycznej rzeczywistości, które według niego „odsłania się szczególnie w planie poetyckim każdej epoki”. Przywołując Elegie Duinejskie Rilkego i poezję Hölderlina, pisma Tomasza Mertona i Heideggera, wiersze Blake’a i T.S. Eliota, a także inne świadectwa literackie, jak np. książki Faulknera i filmowe (filmy Herzoga czy Pasoliniego) i sięgając aż do dostępnych nam świadectw rzeczywistości pierwotnej, paleolitycznej, pokazuje, w jaki sposób za pomocą obrazów i słów możemy dotknąć istoty rzeczy. Ta skromna gabarytowo książka wygląda na summę Profesora. Przejmująca, esencjalna, anachroniczna (w najlepszym sensie tego słowa), spirytualna, wywrotowa, pisana miejscami w natchnionym porywie. Oryginalne i intrygujące dzieło – pospołu – historyka sztuki, filologa, antropologa, teologa i filozofa. W ogłupiającym hałasie współczesności, w zgiełku ścierających się w humanistyce języków, w papuzim terrorze nowości głos Wiesława Juszczaka brzmi wyjątkowo czysto. Kiedy piana aktualności opadnie, nieraz będziemy wracać do tego studium. Choćby po to, by potwierdzić trwałość rozpoznania Hölderlina, wedle którego „co się ostaje, ustanawiają poeci. Dariusz Czaja '