Kazimierz Sosnkowski (1885-1969) - jeden z najbliższych współpracowników Józefa Piłsudskiego w Związku Walki Czynnej i Legionach, następnie minister spraw wojskowych, generał broni WP, podczas drugiej wojny światowej Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych (1943-1944). Poświęcony mu album zawiera obszerną biografię generała oraz liczne fotografie archiwalne ilustrujące jego barwne życie i różnorodne zainteresowania.Generał Kazimierz Sosnkowski był nie tylko jednym z najbliższych współpracowników i wiernych podkomendnych mego Ojca, ale dla mnie przede wszystkim był przyjacielem naszej rodziny. Bez tej przyjaźni, zahartowanej w trudnych i heroicznych okolicznościach, nasze więzi nie byłyby tak mocne i nie przetrwałyby aż do śmierci Generała.Kazimierz Sosnkowski ścisłą współpracę z moim Ojcem rozpoczął już w 1906 r., a z Matką kilka lat później. Towarzyszył On zawsze memu Ojcu w przełomowych chwilach, w Związku Walki Czynnej, w I Brygadzie Legionów, w więzieniu w Magdeburgu i podczas powrotu do Polski w listopadzie 1918 r. Budował zręby Wojska Polskiego, walczył w 1920 r. jako dowódca armii, był ministrem spraw wojskowych w przełomowych letnich miesiącach 1920 r. Mój Ojciec wielokrotnie podkreślał - jak choćby w swojej książce Rok 1920 - że Generał był wówczas człowiekiem tytanicznej pracy.Osobiście pamiętam Generała specjalnie ze spotkań na emigracji, kiedy byłam już starsza i mogłam nie tylko bawić się, ale i rozmawiać. Czułam wtedy ten bliski kontakt i gdy tylko mogłam, długo z Nim rozmawiałam. Odpowiadał mi jego sposób ujmowania zagadnień, konstrukcja idei i zamierzeń mego Ojca.Generał Sosnkowski często bywał u mojej Matki. Pamiętam go szczególnie na Wigilii obchodzonej w Londynie, w skromnym mieszkaniu Mamy i Siostry, w gronie rodzinnym i naszą długą wtedy rozmowę. Mam też zdjęcia z siedemdziesiątej rocznicy urodzin Mamy obchodzonych w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Londynie, gdzie wygłosił dłuższe przemówienie, a jeszcze w 1960 r. Mama pisała do Generała - "Oby został Pan nareszcie Prezydentem Rzeczypospolitej i jako taki wrócił do wolnej Polski".Z wielką więc radością przyjmuję nowy album o Kazimierzu Sosnkowskim przygotowany przez badacza tych czasów dr. Jerzego Kirszaka. Czytelnicy odnajdą w nim nie tylko biografię Generała, ale również wiele nieznanych wcześniej, często po raz pierwszy publikowanych fotografii i dokumentów. Ja także przeglądałam je z zainteresowaniem, nostalgią i wzruszeniem.