"Czy odkrycie zdrady, rozwód i brak pracy to koniec?A może to początek nowego życia?Wiki, bohaterka powieści Anny Kacperskiej, ma trzech synów, męża i czuje się całkiem szczęśliwa. Do czasu, gdy dowiaduje się, że nie jest tą jedyną... Po rozstaniu z szukającym wrażeń mężem, niczym Bridget Jones, z nieporadnością, ale i odwagą rozpoczyna życie na nowo. Co na to Bridget?… to dowcipna i lekko napisana historia, przy której nie sposób powstrzymać się od łez. I śmiechu i wzruszenia.ANNA KACPERSKAPrzez wiele lat pracowała jako dziennikarka dla najlepszych polskich gazet. Autorka reportaży o tematyce społecznej, artykułów śledczych, portretów polityków. Pisała felietony komentujące zjawiska popkultury, teksty o rodzicielstwie i wychowaniu dzieci, bliskie jej były tematy kulinarne oraz te dotyczące diety. Entuzjastka starannej dokumentacji i pilna obserwatorka rzeczywistości. Lubi, kiedy jej teksty są „z życia wzięte”. Ostatnio głównie mama dwójki dzieci na pełen etat. Rekomendacje:Czy istnieje życie poza mężczyzną (nie mylić z pozagrobowym)? Czy kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru? Na te i inne pytania egzystencjalne odpowiedź w tej słodko-gorzkiej książce.Polecam, Dorota Wellman Czy żartobliwy ton uchodzi, kiedy chodzi o dramat życiowy? Czy można się śmiać z własnego... rozwodu? Tak! Anna Kacperska w Co na to Bridget?... udowadnia, że kobieca siła tkwi właśnie w dystansie do siebie i poczuciu humoru. W jej debiutanckiej powieści czytelniczki znajdą wierny zapis tego, co czuje zdradzona kobieta, zostając sama z trójką (!) dzieci, bez środków do życia i z masą problemów. O złamanym sercu wspominać nie trzeba... Nie zdradzam zakończenia. Powiem jednak, że choć Wiki była swego czasu – jak połowa dziewczyn w Polsce – zafascynowana Bridget Jones, moim zdaniem jest od niej dużo mądrzejsza.Magda Jaros, „Twój STYL” Fragmenty:„Wszystko pasuje. Niesamowite. I ta bluzka, i ta, i te rurki, i te szorty, i jeszcze te. (…) Brawo, po dwudziestu latach niedopasowania dopasowałam się do sklepów. I ubrań. Z dwiema upragnionymi cyferkami na odwrocie: „3” i „6”. Pisanymi łącznie.”„To pewnie o tym tak naprawdę była Królowa Śniegu, gdy ta biedna Gerda stawała na głowie, by dogodzić temu debilowi Kajowi, ale gdzie tam, jemu wpadł okruszek lusterka do oka, jasne, wpadła mu nowa dupa w oko i tyle. Pozamiatane.”„Wychodzi na to, że grzechem ciężkim w małżeństwie jest bycie ŻONĄ. Bo wtedy nie można być OBCĄ.Żona? Już sam wyraz jest aseksualny, coś jak brona albo szuflada.Żona – stygmat.Żona – coś na kształt obciążenia genetycznego.” "