Od dłuższego już czasu audiowizualność - kino, telewizja, nowe media - nabrzmiewa rozmaitymi paratekstami. Zresztą żywioł okołofilmowy, nadbudowany nad filmem, był w historii kina obecny już zawsze. Kino wyrosło wręcz na atrakcjach paratekstowych i do nich też - na nowym etapie technokultury - powraca: dzięki płytom DVD, grom komputerowym, obecności rozmaitych platform internetowych, mobilnej telefonii... Zwłaszcza "DVD-izacja" kina stała się procesem daleko wykraczającym poza samo "przepisywanie" na inny format.Słowem - "suplementowanie" filmu, powiązane z nieustannym recyklingowaniem form audiowizualnych, osiągnęło poziom dotychczas niespotykany, choć wiele wskazuje na to, że ten proces będzie się pogłębiał (filmy na iPadach). Co to oznacza dla "starego" kina, dla samego filmu, co w tej sytuacji z pozycją autora i z samym przekazem audiowizualnym jako tekstem kultury? A co w ogóle z audiowizualnością w epoce "zwrotu cyfrowego"?Czy przemianom tym towarzyszy zmiana świadomości badacza filmu i nowych mediów, czy wrażliwy na te zmiany jest antropolog kultury, estetyk, socjolog, historyk sztuki, sam twórca wreszcie? Czy świadomi owych przemian są wydawcy edycji filmów na DVD? Czy wszyscy oni dostrzegają wagę dokonujących się przemian albo je ignorują?Książka niniejsza jest próbą przybliżenia czytelnikowi zjawisk i procesów, dzięki którym potrzeba zorientowania wiedzy o filmie i mediach elektronicznych ku szerszemu paradygmatowi, włączającemu audiowizualność w ramy refleksji nad stanem mediów i kultury, wydaje się oczywista. I choć autorzy tego tomu wywodzą się z różnych tradycji badań nad filmem oraz nowymi mediami, to przecież dowodzą, że warto pójść i tą drogą.Andrzej Gwóźdź