... i poniosły konie

Autor:
Włodzimierz Odojewski
Wydawca:
Wydawnictwo Książkowe Twój Styl (2006)
Wydane w seriach:
Wielki Wóz
ISBN:
83-7163-465-X, 837163466X
Autotagi:
druk
książki
opowiadania
4.5 (2 głosy)
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Bardzo podoba mi się twórczość Włodzimierza Odojewskiego. Powieść „Zasypie wszystko, zawieje…” jest jedną z moich ulubionych. Autor porusza głównie tematykę Kresów Wschodnich i trudnych stosunków polsko- ukraińskich. • Zbiór „…i poniosły konie” zawiera dwanaście opowiadań. Najdłuższe z nich, tytułowe, ukazuje historię przyjaźni Polaka i Ukraińca. Dzięki wspomnieniom narratora poznajemy świat, który „w rzeczywistości jest ostatecznie umarły”. A przecież żyli tam obok siebie Polacy, Ukraińcy, Żydzi… Wejście Sowietów, potem Niemców, ogłoszenie przez nich Wołynia i Podola osobną prowincją, sprzymierzenie się z nimi Ukraińców, mordy i pogromy zburzyły cały ten świat. • Odeszła w strasznych męczarniach Marusia-śmieszka, która odsłoniła przed narratorem tajemnicę polowania na srebrnego lisa, a on nie mógł jej pomóc i tylko przeklinał najgorszymi słowami jej oprawców. • Przerażające sceny powrócą w „Zapisie zbrodni” i w „Sprawie Agnieszki”. W tym ostatnim autor zwraca uwagę na to, iż wraz z zakończeniem wojny na miejsce Gestapo, SS, Hilfspolizei czy NKWD wystąpiło UB, „z metodami działania dobrze przećwiczonymi w szkole wschodniego sąsiada”. • Narrator w pierwszej lub trzeciej osobie, wszechwiedzący, każe nam śledzić uważnie ciąg myśli bohatera. Nie można oderwać się od tych bardzo długich, charakterystycznych dla Odojewskiego, zdań. Zagłębiamy się w świadomość bohatera „jeszcze raz, i jeszcze”, jak w tym, tak właśnie zatytułowanym, opowiadaniu, miniaturce o długości niespełna czterech stron. Jest takich więcej: „Był spokojny”, „Tracił pamięć”, „Nie mogąc obudzić się jeszcze”. • Zastanawiamy się, czy to zapisy snu czy jawa? Czy obrazy dzieciństwa, powtarzalność pór roku, przeszłość, obrazy tego, co dopiero nadejdzie to w świadomości bohatera „Żadnego lęku…” próg śmierci? • Utwory w zbiorze „…i poniosły konie” pozwalają nam zastanowić się nad przemijaniem, nad wielką rolą wspomnień i przeznaczenia. Dają wiarę w sens i wartość przyjaźni. • Myśląc o Mikołaju Damiatyczu jego przyjaciel „wie na pewno, że w ten sposób budujemy sobie wzajemnie pomniki ze wspomnień, których żadna siła, żadna władza tej ziemi nie potrafi zniszczyć. Że rozsypią się dopiero w ciemności naszej śmierci”. • A może nie do końca? No bo przecież autor w pięknym „Zaklinaniu Meduzy” daje przejmujący obraz miłości i bliskości dwojga ludzi i silną wiarę, że „za tamtym, niewidocznym tutaj horyzontem powtórzy się raz jeszcze to wszystko, co najlepsze”. • Polecam bardzo mocno utwory Włodzimierza Odojewskiego. Są w nich piękne i poetyckie opisy przyrody, sceny, które niepokoją i pozostają na długo w pamięci. Miejsca opisywane przez autora przemawiają do wyobraźni. • To lektura obowiązkowa.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo