Sprawa Dantona

Inne tytuły:
[kronika sceniczna]
Autor:
Stanisława Przybyszewska (1901-1935)
Wydawcy:
Wolne Lektury (2024)
Legimi (2003-2024)
Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych Universitas (2003)
Wydane w seriach:
Klasyka Mniej Znana
Klasyka...
Klasyka... ("Universitas")
ISBN:
83-242-0158-0, 978-832-421-067-1
978-83-288-7334-6
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki

Dramat o rewolucji i mechanizmach dochodzących do głosu w konfliktach politycznych, osnuty na faktach z dziejów Wielkiej Rewolucji Francuskiej 1789 roku.

Jest wiosna 1794 r. Francja znajduje się w stanie oblężenia, największe mocarstwa Europy chcą zmiażdżyć młodą republikę, bojąc się, że idee wolności, równości i braterstwa rozleją się poza jej granice i zaczną obalać trony. W kraju trwa kolejny kryzys żywnościowy, a władze muszą z równą determinacją zwalczać obce armie, co opozycję wewnętrzną — upokorzoną arystokrację, konspirujących rojalistów, konserwatywny kler, ale też część ludu rozczarowaną zbyt umiarkowaną (lub zbyt radykalną) polityką liderów. Sprawa Dantona to dramat polityczny Stanisławy Przybyszewskiej przedstawiający kluczowe postaci rewolucji francuskiej w momencie, kiedy ich drogi ostatecznie się rozchodzą.

Losy Francji są w rękach jej przedstawicieli w Konwencie Narodowym i dwóch Komitetów: Ocalenia Publicznego i Bezpieczeństwa Powszechnego. Georges Danton, za zasługi dla obalenia monarchii nazywany Człowiekiem Dziesiątego Sierpnia (tego dnia 1792 r. lud Paryża aresztował króla), teraz zwolennik szukania pokoju z najeźdźcami, cieszący się posłuchem wśród paryskiego ludu — wraca do polityki mimo ostrzeżeń, że może za chwilę podzielić los radykalnej lewicy, tzn. zostać zatrzymany i zgilotynowany. Maximilien Robespierre, także prawnik, lider stronnictwa jakobinów, umacnia swoją już niemal dyktatorską władzę — a kolejny krok na tej drodze to pozbycie się właśnie Dantona i Camille'a Desmoulinsa, których wpływ na sankiulotów go niepokoi. Wie przy tym, że i on prędzej czy później spotka się z „wielką wdową”.

W miarę postępów rewolucji zaostrzają się spory o kształt nowego państwa — czy ma być federacją lokalnych komitetów w duchu demokracji bezpośredniej czy scentralizowanym państwem z rozbudowaną administracją (jak w przyszłości państwa socjalistyczne)? Jak uregulować gospodarkę? Czy powinna działać zgodnie z ideą tzw. wolnego rynku, w którym to producenci i (w największym stopniu) pośrednicy będą odpowiadać za dostępność towarów? Czy jednak potrzebna jest interwencja administracji, która ustanowi maksymalne ceny na najbardziej potrzebne towary i będzie karać tych, którzy na głodzie i niedostatku najuboższych chcą zbić majątki? Takie dylematy stają przed każdą rewolucją społeczną, która ma ambicje nie tylko obalenia ancien régime, ale też zbudowania nowego, bardziej sprawiedliwego ustroju. W dramacie Sprawa Dantona Stanisława Przybyszewska skupia się jednak nie na dylematach gospodarczych i politycznych, ale na konflikcie dwóch typów mentalnych. Robespierre to ascetyczny idealista, kierujący się „wyższymi wartościami” i gotowy na niepopularne posunięcia, zaś Danton to hedonista, który folguje swoim naturalnym instynktom i potrzebom, traktując politykę jako grę, w której może chodzić o poprawę bytu — ale wyłącznie własnego.

Ambicją Przybyszewskiej było ukazanie ponadczasowych prawideł rządzących konfliktem politycznym, widziała w sporze Dantona i Robespierre'a przykład tego, co dzieje się w sercu każdej rewolucji, stąd w dramacie sporo anachronizmów i angielskich wtrąceń, które miały sygnalizować, że chodzi tu o zjawisko uniwersalne, a nie o historyczną rekonstrukcję.

Jak sama przyznawała, jej faworytem, z którym wytworzyła emocjonalną więź, był przywódca jakobinów, Robespierre. Aby ukazać wielkość tej postaci, jego oponenta przedstawiła wręcz karykaturalnie. W kilku miejscach odeszła od prawdy historycznej lub dała wiarę nieprzychylnym opiniom na temat Człowieka Dziesiątego Sierpnia. W jej sztuce Danton to nie tyle umiarkowany polityk, kierujący się raczej zdrowym rozsądkiem i sceptycznym spojrzeniem na naturę ludzką niż czystym idealizmem, co cyniczny oszust, brytyjski agent, złodziej, spekulant, gardzący w głębi duszy ludem, o który rzekomo walczy. Przybyszewska przedstawiła go także jako brutalnego (i żałosnego) starca (choć w chwili śmierci miał dopiero 35 lat), który kupił sobie młodą żonę i nieustannie molestuje ją seksualnie, posuwając s

(...)
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo