Wyspy szczęśliwe:

Wiersze, które w ostatnim pełnym wydaniu z roku 1979 pomieszczone zostały w odrębnym dziale szkiców, tutaj zyskują pełnoprawną wartość. Całkowitą nowością, jeśli idzie o dotychczasowe edycje dorobku K.I.G., jest coś na kształt przypisów: stanowią opowieść o sytuacji, która doprowadziła do napisania danego wiersza, o momencie, kiedy zrodził się pomysł jego powstania, lub o tym, co sprawiło, że czasami (jak to miało miejsce z poematem Niobe) pomysł potrzebował aż kilkunastu miesięcy na "dojrzewanie". Na końcu tego tomu znajdziesz więc Czytelniku, sporo informacji z najprywatniejszego życia poety, które pozwolą lepiej zrozumieć jego wersy, związać je z konkretnymi sytuacjami z tamtych lat, a przez to - przybliżyć go jeszcze bardziej tym wszystkim, którzy zdążyli się już zaprzyjaźnić z Konstantym Ildefonsem, jak i tym, którzy tę znajomość zaczynają wraz z lekturą tego tomu.