Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje
-
"Dziury w całym" czytałem jakieś 36-38 lat temu. Niektóre dowcipne opowiadanka o ludziach sportu z lat 50-tych pamiętam do dzisiaj. M.in. o gościu, który na strzelnicy nigdy nie trafiał w tarczę a gdy miał wykopać dół to przez godzinę ukopał 5 deko;) W końcu ktoś doszedł do wniosku, że skoro nie umie kopać ani strzelać to może być piłkarzem, reprezentacyjnym napastnikiem;) • Nie wiem dlaczego ta historyjka kojarzy mi się z pewnym politykiem, który nie założył rodziny a chce być "ojcem" narodu, nie ma prawa jazdy a chce kierować rządem, nie potrafi samodzielnie zrobić zakupów a chce decydować o budżecie państwa:) • Chętnie przeczytałbym je jeszcze raz.
Dyskusje