Tak znane internetowe serwisy literackie pisały o książce Droga ślepców:
„Droga ślepców składa się ze znakomitych fragmentów, prosta narracja dobrze oddaje charakter utworu, podkreślony przez wiarygodne rozmowy bohaterów, które później przekształcają się w monolog jednej już tylko osoby. Tą osobą jest chłopiec, też narrator, ostatecznie autor, także każdy z nas. Książka zaskakuje swoją innowacyjnością, celowe skracanie dialogów znakomicie oddaje charakter utworu. Autor nie pomaga czytelnikowi, nie podpowiada mu i nie tłumaczy każdego słowa, czy też gestu, pozwala naszej wyobraźni wypracować swój własny klimat. Dlatego jest to wersja minimalistyczna, porównywana do streszczenia, ale jakże jednocześnie prawdziwa. Nie zapominajmy o tym, że świat właśnie dogorywa. Język, którym posługuje się autor, jest bardzo prosty, dlatego uderza w nas od samego początku. Pisarz celowo używa tego typu zdań, prostych określeń, czasami wręcz nawet banalnych zwrotów, które okresowo przekształcają się jednak w liryczne metafory, dodajmy, że dobrze wkomponowane w treść utworu.”
Trzynasty Schron
„Nadzieja w tej książce jest najważniejsza. Pozwala wydobyć największe pokłady wiary i dodaje sił. Mordercza walka zostaje w końcu nagrodzona, choć po drodze wymaga ofiar. W finale książka wyjaśnia przyczyny „śmierci klinicznej” naszego świata oraz daje także nadzieję na przyszłość. Czy dobro zatryumfuje a wiara i nadzieja ostatecznie zwyciężą? Czy ci niestrudzeni piechurzy odzwierciedlający przecież nas samych, odnajdą wreszcie tę właściwą drogę do wybawienia? A słońce, które na długie lata także zasnęło, czy na nowo zaświeci pełnym blaskiem? Wiele pytań i tyle samo odpowiedzi i ta niekończąca się wciąż droga. Droga ślepców. Wyniszczający marsz w poszukiwaniu zarówno siebie jak i życia oraz utraconego na długie lata człowieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że ta historia może się wydarzyć naprawdę. Oby jednak okazała się tylko i wyłącznie literacką fikcją, bo świat, który prawie nagle umarł, dostał jeszcze jedną szansę. Nie zmarnujmy jej…”
Granice.pl
„Droga ślepców ma kilka mocnych stron. Od początku wiemy, że na świecie wydarzyło się coś strasznego, ale aby dowiedzieć się, co to było, będziemy musieli trochę poczekać. Od czasu do czasu dostajemy jakąś wskazówkę, ale nie brakuje również fałszywych tropów. Dzięki temu, to pytanie towarzyszy nam przez całą lekturę i ciągle wypływa na wierzch. Intryguje. Kolejną zaletą jest kreacja świata. Bardzo sugestywna, nieprzyjazna i niebezpieczna. Nie ma co jeść, nie ma co pić, wszystkiego trzeba pilnować i na wszystko uważać. Największym wrogiem człowieka jest drugi człowiek. Tutaj niewielu wyciągnie do ciebie rękę, ale z chęcią zabiorą twój dobytek, a i nie zawahają się wykroić, co lepszych kąsków. Autor potrafi dobrze zbudować napięcie. W książce znajdziemy kilka scen, które potrafią sprawić by czytelnik, poczuł się nieswojo. Co ciekawe, większość tych scen związanych jest z zagrożeniem, które czyha na naszych bohaterów ze strony innych ludzi. Choć może to już nie byli ludzie.”
Bramy Grozy
Książka Droga ślepców została zakwalifikowana do Nagrody Literackiej Europy Środkowej Angelus 2011 dla książek wydanych w 2010 r.