Ciało, pożądanie, ubranie:

o wczesnych powieściach Gabrieli Zapolskiej

Autor:
Krystyna Kłosińska
Wydawcy:
Legimi (2013)
eFKa (1999-2013)
Wydane w seriach:
Kobieta, Kultura, Krytyka
ISBN:
83-910362-2-7, 978-83-934498-3-5
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki
historia

Jest to odczytanie pisarstwa Gabrieli Zapolskiej na nowo, przy pomocy feministycznej krytyki i teorii literatury. Zapolska okazuje się przy tym pisarką niezwykle współczesną, a kultura, w której dziś żyjemy - kulturą od wieków uwikłaną w te same stereotypy wobec kobiet, kobiecej twórczości, seksualności i genealogii.

Finalistka Nagrody Literackiej NIKE 2000.

RECENZJA Pożądliwe spojrzenie Ciało kobiety jakie jest, każdy widzi. Ale widzi, ponieważ sposobu patrzenia nauczyła go kultura, która ponadto uformowała kobietę w przedmiot do oglądania. Bo widzenie ciała jest w każdym społeczeństwie związane z władzą jego modelowania. Kłosińska pokazuje - interpretując powieści Zapolskiej - jak w XIX wieku społeczne instytucje wychowania (dom, szkoła, pensja, gabinet lekarski, salon) służyły obserwowaniu modelującemu, które narzucało kobietom role zgodne z wolą (pożądaniem) silniejszego. Kto jest silniejszy w patrzeniu? Ten, czyj wzrok wyróżnia, peszy, zmusza do przyjęcia ściśle określonej postawy. Silniejszy jest również wzrok tego, kto mówiąc "Nie chcę cię widzieć", "Zejdź mi z oczu", "Ja na to nie patrzę" - decyduje o czyimś losie. Jasne więc, że słabszy musi dostosować się do wzroku silniejszego, musi ciałem potwierdzać jego siłę i własną uległość. Widzieć bowiem to władać, być widzianym to być rządzonym. Przekonując o tym Kłosińska nie tylko w sposób radykalny i pasjonujący odświeża lekturę powieści Zapolskiej, lecz także uczy krytycznego namysłu nad dzisiejszymi sposobami widzenia kobiecego ciała i nakłania do dwustronnych pytań - o to, czyje spojrzenia (pożądliwe, władcze, wyzywające) kształtują nasze ciało i o to, czyje ciało formuje się pod wpływem naszego (miłosnego, karcącego, przyzwalającego) spojrzenia. Więc i to należy oddać autorce, że ratuje nas przed naiwnością, ale także pozbawia niewinności. W czas jubileuszowy wielkich twórców (Mickiewicz, Słowacki, Reymont), gdy szukamy metod przetłumaczenia wielkości ich dorobku na współczesne języki, Kłosińska pokazała, że jest jeden sposób odświeżania tradycji, jeden sposób czczenia literatury: napisać nową interpretację. Odkrywczą, pasjonującą i do tego poznawczo - w odniesieniu do współczesności - pożyteczną." Przemysław Czapliński

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo