Kamila Skolimowska:

Kilka sekund spędzonych na olimpijskim podium ze złotym medalem na szyi Sydney, 29 września 2000 roku. Tamten dzień zmienił wszystko. Kamila Skolimowska pierwsza mistrzyni olimpijska w historii konkurencji rzucania młotem i najmłodsza w historii polskiego sportu. Radości wszystkich ze złota naszej Kamy nie da się zapomnieć! Najprostsze gesty dają dużo. Chodzi o to, żebyśmy się szanowali, najważniejszy jest sposób traktowania drugiej osoby. Kamila była nie tylko mistrzynią w rzucie młotem, była też córką, siostrą, przyjaciółką, kobietą, wrażliwym i radosnym człowiekiem. Wielu osobom pomogła zrozumieć, że życie nie ma sensu, jeśli nie poświęca się go innym. Jak widzę siebie za 40-50 lat? Jako szczęśliwą osobę. Mam nadzieję, że będę miała szczęśliwą rodzinę, fajne dzieciaki i fajne wnuki. Dążę do tego, żeby być szczęśliwą osobą. Miała zaledwie 26 lat i jeszcze tak wiele do zrobienia. Nie zdążyła jednak posmakować życia, nie udało jej się założyć rodziny, wybudować domu. Ci, którzy znali Kamilę Skolimowską, dzielą się w książce swoimi wspomnieniami o tej wyjątkowej osobie. (empik.pl)