Światu nie mamy czego zazdrościć:

• 

  Agula
  Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o życiu w Korei Północnej, koniecznie musisz przeczytać tą książkę. Komunistyczny kraj, w którym życie podporządkowane jest partii i jej nakazom. Wszystko jest regulowane odgórnie - praca, ubiór, jedzenie, to, co można kupić i co można posiadać, z kim się związać i założyć rodzinę. Aż trudno uwierzyć w historie uciekinierów z tego kraju. Koniecznie trzeba to przeczytać!

  +4 trafna
• 

  Kraków ŚBP
  Jest to opowieść o życiu w Korei Północnej. Dzięki relacjom osób, którym udało się uciec spod „opieki” komunistycznego reżimu, możemy poznać prawdziwe oblicze tego kraju, skrzętnie skrywane przed światem. Państwo szczegółowo określa warunki życia swoich obywateli, to, co może posiadać, co jeść. Czy wiecie, że np. lekarz jest zobowiązany do oddania własnej krwi, jeśli jest potrzebna do transplantacji? A kobiety nie mogą jeździć na rowerze, bo jest to niemoralne? Po śmierci przywódcy zaś, pilnie sprawdzano, czy każdy należycie obchodzi żałobę – kobietom nie wolno było się nawet czesać. Jedna z najbardziej wstrząsających relacji, to opis wielkiego głodu, jaki panował w Korei w latach 90-tych XX wieku, który zabił tysiące ludzi. Koniecznie trzeba to przeczytać! am

  +2 pouczająca
• 

  graz.bednarczyk
  Wstrząsające i niestety nadal aktualne.
• 

  bpis
  Poruszający opis życia w reżimie, oparty na prawdziwych historiach uciekinierów. Sposób prowadzenia narracji, uwzględniający przeżycia osobiste bohaterów powoduje, że książka stanowi świetne połączenie literatury faktu z powieścią. Przede wszystkim uderzające jest przedstawienie indoktrynacji jako uniwersalnego narzędzia władzy - nie sposób uniknąć skojarzenia z indoktrynacją religijną. Książka otwiera oczy na mechanizmy dyktatury, tym samym powinna stanowić obowiązkową lekturę dla wszystkich, którym się wydaje, że ograniczenia w trójpodziale władzy ich nie dotyczą.

Brak wątków