Byłam żoną seryjnego mordercy

Wstrząsająca, prawdziwa i bardzo emocjonalna opowieść. Poruszająca prawda o tym, jak w gruncie rzeczy czasem bardzo mało wiemy o człowieku z którym przychodzi nam żyć pod jednym dachem. Cathy Wilson w wieku 16 lat poznała swojego przyszłego męża. Była przekonana, że spotkała swego księcia z bajki, Peter był sporo starszy, liczyła więc, że będzie idealnym mężczyzną, opiekuńczym i odpowiedzialnym. W wieku zaledwie 17 lat wyszła za niego za mąż… Jednak prawda o człowieku którego poślubiła, okazać się miała straszna, bowiem jej mąż, Peter Tobin był seryjnym mordercą. Historia Cathy pokazuje, jak wielkimi psychicznymi manipulatorami są seryjni mordercy, jak łatwo potrafią wykorzystać uległość i bezbronność swych bliskich. Jak pod przykryciem czarującej maski potrafią zwabić i usidlić swe przyszłe ofiary... I jak bardzo nasze traumatyczne przeżycia z dzieciństwa mogą sprawić, że stajemy się łatwymi celami dla potencjalnych oprawców... To historia ku przestrodze i ku rozwadze. Cytat z okładki: „Jestem jedyną ofiarą, która mu uciekła…” jest bardzo znamienny...