Fragment wstępu: ,,Za każdym razem, gdy czytałem coś o Fotografii, myślałem o jakimś ulubionym zdjęciu i doprowadzało mnie to do pasji" , pisał wiele lat temu Roland Barthes. Można by napisać to inaczej: niektóre fotografie ,,zachodzą nam za skórę". Ileż razy próbując przywołać sobie jakieś zdarzenie, widzimy je jako gotowy kadr. Bywa również, że wyobrażenie odległej, a często nieznanej nam przeszłości, nawiedza nas jako zdjęcie słynnego fotografa albo fotografa amatora. Proces przypominania zdarzeń działał także w sposób odwrotny: kiedy patrzymy na zdjęcie zrobione przez innych, przypominają o sobie fakty z prywatnego życia. I patrząc na fotografie miejsc, w których kiedyś byliśmy, wydaje się nam, że to my - a nie obcy fotograf - tak je widzieliśmy. Wobec tych nawiedzających naszą pamięć fotografii ocena estetyczna jest drugorzędna. O wiele ważniejszy staje się ciąg skojarzeń, przypomnień i refleksji, które w nas budzą. Zdjęcia rozbudzają w nas potrzebę dialogu, a czasem sporu z przedstawianym światem i ludźmi. M. Michałowska W publikacji wykorzystano fotografie m.in.: M. Poprawskiej, P. Kuli, P. Orzechowskiej, A. Szwinty, E. Martyniszyn, M. Kaszkur, M. Makowskiej, T. Sikorskiego, M. Nowickiego, M. Hueckel i A. Serafin, R. Soroko, A. P. Batora, K. Kiritsisa, K. Smoleńskiego i W. Prażmowskiego