Najnowsza historia Polski została opisana już w wielu syntezach. Po co więc powstała kolejna książka? Odpowiedzią na to jest niezwykle zróżnicowana zawartość "Polski od roku 1944" Witolda Sienkiewicza. Składa się na nią bogata kartografia (mapy i wykresy), wielka liczba unikalnych zdjęć oraz źródeł historycznych. Wszystko to zostało uzupełnione przystępnie napisanym komentarzem. Publikacja nie ogranicza się jedynie do tematyki wydarzeń politycznych, ale pokazuje m.in. zjawiska o charakterze społecznym i gospodarczym. Sięgając po tę książkę czytelnik znajdzie w niej zarówno narodziny systemu władzy, kluczowe momenty powojennej walki politycznej i zbrojnej, jak i przełomowe wydarzenia związane ze zmianami kolejnych ekip rządzących w PRL. Nie pominięto również charakterystyki i roli aparatu bezpieczeństwa polskiego i radzieckiego, ludowego Wojska Polskiego czy Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Pokazano proces kształtowania się powojennych granic Polski i związanych z tym lokalnych konfliktów granicznych o Kotlinę Kłodzką, Zaolzie, Orawę i Spisz, w Prusach Wschodnich i w rejonie Szczecina. Z zakresu historii społecznej w sposób obszerny ukazano powojenne przesiedlenia ludności polskiej, losy Niemców, losy ludności ukraińskiej, dzieje Żydów oraz innych mniejszości narodowych i etnicznych. Nie pominięto spraw wyznaniowych, ukazując w sposób możliwie szeroki rolę najliczniejszych wyznań i Kościołów w Polsce. Osobne miejsce poświęcono w książce zagadnieniom gospodarczym. Wszak dziś, z perspektywy czasu, znane powiedzenie: "gospodarka jest najważniejsza" wydaje się coraz mniej kontrowersyjne. Autor akcentuje te elementy, które mogą dać odpowiedź na pytanie, które każdy z nas sobie zapewne często zadaje: dlaczego nie jesteśmy bogaci? Odpowiedź na to pytanie kryje się - obok historycznych uwarunkowań ukształtowanych w dawniejszej historii Polski, także w czasach najnowszych. Z porównania rozwoju Polski w okresie PRL z krajami bogatej Europy Zachodniej, książka pokazuje jak wielką katastrofą dla Polski był eksperyment zniszczenia gospodarki rynkowej i wprowadzenia na jej miejsce tzw. gospodarki socjalistycznej. I na koniec dwie - być może zaskakujące dla zwykłego czytelnika - konstatacje, które wynikają z tej książki: pierwsza z nich dotyczy protestów społecznych. W dość powszechnej społecznej świadomości funkcjonują protesty robotnicze z lat 1956, 1970, 1976 i największe z okresu "Solidarności". Tymczasem największe - po strajkach lat 1980-1981, protesty robotnicze miały miejsce już u narodzin ludowej Polski, w latach 1945-1947. Strajkowały wówczas setki tysięcy robotników, głównie w śląskich i zagłębiowskich kopalniach oraz fabrykach łódzkiego okręgu przemysłowego. Druga zaskakująca konstatacja dotyczy ludowego Wojska Polskiego. W okresie wojny, ale także i później w niektórych rodzajach wojsk, jak np. w bezpieczeństwie, lotnictwie, szkolnictwie, sądownictwie, także w wojskach pancernych blisko 100