Dom

Autor:
Piotr Ibrahim Kalwas
Wydawcy:
IBUK Libra (2012)
JanKa (2010-2012)
Legimi (2010)
Belaruska gimnazi im nki Kupały v Zachodn j N m yne
ISBN:
978-83-62247-00-4, 978-83-62247-06-6
Autotagi:
dokumenty elektroniczne
druk
e-booki

Piotr Ibrahim Kalwas w swej piątej powieści zabiera czytelnika na wędrówkę po Aleksandrii, jego od roku mieście. A właściwie mieście, które dopiero czyni swoim: poznaje i oswaja. Nie jest to więc turystyczne zwiedzanie, tropienie egzotyki. Raczej wydeptywanie ścieżek własnych, choć trochę też śladami ważnych dla autora aleksandryjczyków: Jabesa, Kawafisa, Guenona. Urzeczony urodą miejsca i ludzi wczytuje się w tajemnicze szyfry al-Iskanderiji. Z synem Hasanem karmi czekoladkami koty, regularnie odwiedza smutną i piękną nieznajomą nad brzegiem morza, słucha natchnionego śpiewu Saviny i fletu szewca Husseina. Fotografuje, nagrywa, zapisuje. Skrzętnie gromadzi obrazy, słowa, fakty, poruszając się swobodnie w przestrzeni ostatniego czterdziestolecia, między Stępińską na Mokotowie a plażą Silsila. Wyczulony na rytmy i smaki układa wielobarwne mozaiki. O ile jednak aleksandryjczyk z urodzenia Kawafis starał się być chłodny i obiektywny, o tyle Kalwas – Polak z mocy języka – nie wyzbywa się czułości, nie ukrywa wzruszenia.

"Dom" nie jest klasycznym reportażem z podróży, jest czymś znacznie bogatszym: autobiografią intelektualną in statu nascendi – pisarza, Europejczyka, człowieka, który zmienia się nieustannie w pogoni za ideałami, zanurzając się w życiu, jakie jest, raniąc się czasem o jego ostre krawędzie. To kronika zachwytów, ale i wybuch świętego oburzenia – o rzadko spotykanej dziś skali.

Autor o książce:

Na tyłach mojego aleksandryjskiego domu stoi opuszczona willa. Pod jej obdrapaną ścianą znalazłem dogorywający krzak dzikich, zielonych pomidorów. Odkąd tu zamieszkałem, codziennie je podlewam, a one odżyły, rosną i pną się triumfalnie do góry. Na ścianie willi, obok drzwi wejściowych, wypatrzyłem ledwo widoczne, zamazane napisy w greckim alfabecie. W klatkach innych starych domów odkrywam litery hebrajskie, tureckie, arabskie... Morze przywiewa zapach glonów, rytmy rembetiko i piosenki w ladino. Aleksandria jest jak rozłożona Księga. Al-Iskanderija.

Codziennie chodzę jej wąskimi ulicami, szukając duchów poetów, filozofów, artystów i szaleńców. Szukając śladów samego siebie. O tym jest ta książka: o poszukiwaniu.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo