Podróż do (nie)pewnego środka Świata

„Oni rzeczywiście istnieją - ludzie, którzy nigdy na stałe nie opuścili swojej okolicy, którzy całe życie spędzają w pobliżu swojego miejsca urodzenia, którzy swoje strony rodzinne nie tylko noszą w sercu i w pamięci, ale je dzień po dniu zachłannie doświadczają, czym stają się ich autentycznymi i bezpośrednimi kronikarzami. Do takich ludzi - jakich w dwudziestym wieku, naznaczonym olbrzymimi ruchami migracyjnymi, wywołanymi biedą oraz geopolitycznymi przesunięciami granic, wywołującymi fale uchodźców, nie było zbyt wielu - należy Jan Goczoł, poeta ze Śląska Opolskiego, który w swoich lirycznych migawkowych ujęciach z podróży przez mały świat stron rodzinnych, z fotograficzną czułością chodząc po śladach przeszłości próbuje je uczynić rozpoznawalnymi, wyjaśnić je i zatrzymać dla współczesności, by je uchronić przed amnezją wielkiego świata". [fragm. tekstu]