Księga cmentarna

Tytuł oryginalny:
Graveyard book
Autor:
Neil Gaiman
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Wydawcy:
Wydawnictwo Mag (2008-2014)
Wydawnictwo Mag Jacek Rodek
ISBN:
978-83-7480-109-6, 978-83-7480-431-8
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
4.4 (8 głosów)

Kiedy małemu dziecku udaje się uciec przed mordercą zamierzającym zabić całą rodzinę, czy ktokolwiek mógłby przypuszczać, że schronienia udzieli mu miejscowy cmentarz? Wychowany przez zamieszkujące go duchy, zjawy i widma, Nik musi uczyć się życia od umarłych. Ale wciąż grozi mu niebezpieczeństwo, bo morderca nie ustaje w wysiłkach - ostatecznie Nik jest jedynym pozostałym przy życiu członkiem jego rodziny. W swej niezwykle oryginalnej powieści Gaiman opisuje historię Nika, od dzieciństwa po okres dojrzewania. Czy Nik doczeka dorosłości? [Mag, 2008]
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Kto z was nie zna „Księgi dżungli” Kiplinga? Historia o chłopcu wychowanym przez wilki już dawno stała się częścią kultury i udowodniła, że wystarczy kochać, by odnaleźć rodzinę nawet w samym sercu tropikalnego lasu. Czy tylko tam? • Otóż Gaiman postanowił udowodnić, że dom można odnaleźć w miejscu, które zwykle przeraża żywych ludzi, i opowiedział historię chłopca, który wychował się na cmentarzu. Podobno pomysł na napisanie tej książki powstał w głowie Neila, gdy obserwował on jak jego mały synek jeździ na trójkołowym rowerku wokół starych nagrobków cmentarza. • Główny bohater książki nosi wiele mówiące (a może nie mówiące nic) imię – Nik, zdrobnienie od Nikt. Swego czasu Odyseusz posługiwał się tym imieniem i wyszło mu to na dobre. Jak to będzie u Nika? Przekonacie się po przeczytaniu książki. • Dzieciak rósł wśród starych i nowszych nagrobków, otoczony opieką i miłością swoich przybranych rodziców – duchów, którzy opiekowali się dzieckiem lepiej niż niejeden żyjący. Brzmi przerażająco, prawda? Ale uwierzcie mi, Gaiman w tej książce poprzestawiał pionki - tu świat poza cmentarzem przeraża bardziej niż sam cmentarz. • Wiadomo, atmosfera cmentarza jak ulał pasuje do Neila, w jego książkach zazwyczaj martwi wychodzą bardziej żywi od samych żywych. Ciekawą sprawą jest opisanie zmarłych – stałe dodawanie do ich imion epitafium z nagrobków, stylizowanie ich mowy, mentalności i poglądów do epoki, kiedy żyli. • Jeżeli patrzeć tylko na samą fabułę, rzecz jasna można nie do końca poczuć zachwyt. Nie jest to wielka głębia, a miejscami wydaje się ciut naciągana. Brakowało mi czegoś do całkowitego katharsis pod koniec książki. Jednak nie o samą fabułę ty chodzi, a właśnie o świat przedstawiony. Gaiman doskonale balansuje na granicy świata żywych i świata martwych, na granicy ciepła i zimna, dobrego i przerażającego. Udaje mu się nie popadać ze skrajności w skrajność, bowiem nie jest to mroczna księga o strasznych duchach i nie jest to także przyjemna opowiastka dla dzieci na dobranoc. Rzecz jasna, tę książkę jak najbardziej mogę polecić dzieciom, jest ona pozbawiona okrucieństwa, w jakim Gaiman lubuje się na przykład w „Amerykańskich bogach”. • Bohaterzy książki z pewnością zostaną w pamięci czytelników na długo. Możliwe, że cytaty z nagrobków są niezwykle krótkie, ale charakteryzują poszczególne duchy z błyskotliwą dokładnością. Tajemniczy i mroczny Silas zapewne zdobędzie serca wszystkich czytelniczek (ciekawe, że kojarzył mi się ze Snapem…). Spokój i racjonalność Nika ma w sobie coś z chłodnego i stoickiego, cmentarznego… i nie raz odsyłała moje myśli do Rodziny Adamsów, choć w żadnym razie w „Księdze cmentarnej” nie ma absurdu i przebarwionego czarnego humoru jakim szczyci się ten serial. • Pada tu także wiele słów, dających do myślenia i podsumowujących ludzi jednym zdaniem. Oczywiście, ludzi żywych. Mi szczególnie zapadła w pamięć część cmentarza na nieoświęconej ziemi i młodziutka czarownica tam pochowana oraz Danse Macabre, które uważam za jeden z lepszych fragmentów książki – symboliczny i mocny, nie do końca wytłumaczony i nie dający się zapomnieć. • Podsumowując, „Księga cmentarna” to prosta bajka o głębokim sensie, a takowych jest we współczesnym świecie coraz mniej. Większość kunsztownych bajarzy już nie żyje, ale Gaiman, tak jak i jego bohater Nikt, szybko uczy się najważniejszych rzeczy u zmarłych. Bo przecież najważniejsze to słuchać i rozumieć…
    +4 wyrafinowana
  • Nie licząc kilku gimnazjalnych podejść do twórczości Gaimana, których nie do końca pamiętam to moja pierwsza styczność z twórczością autora „za dorosłego”. A tym bardziej z jego „Księgą cmentarną”. I tu chyba tkwi problem, bo powieść ta, na pewno zrobiłaby na mnie OGROMNE wrażenie gdy miałam 10-12 lat. Połączenie klimatu Harry’ego Pottera (sierota, którego wciąż ściga zabójca jego rodziców), Tima Burtona (całość książki ma vibe jego filmów) oraz mrocznych ilustracji byłoby czymś, co w tamtych latach pochłaniałabym w sekundę 💀🪦. Obecnie, nie mogąc odmówić Gaimanowi wyobraźni i kunsztu pisarskiego książka ta była jedynie zgrabną opowieścią przeczytaną z przyjemnością ale bez zapartego tchu i większych emocji. Na plus jest tu brak cukierkowatości, ciekawe rozwiązania fabularne (lecz niestety nie zawsze innowacyjne) i mroczne tło do pięknej historii o przyjaźni i dorastaniu. To na pewno nie jest moja ostatnia przygoda z twórczością Neila Gaimana, przede mną jeszcze Mitologia Nordycka i Amerykańscy Bogowie, a potem .. się zobaczy : ) 7/10
  • "Księga cmentarna" rozpoczyna się od trzech morderstw. Zamordowana zostaje rodzina, z wyjątkiem małego chłopca, który znajduje schronienie na cmentarzu, gdzie zostaje zaadoptowany przez państwa Owens'ów, którzy...są duchami. Chłopiec otrzymuje imię Nikt. Wychowywany jest przez zamieszkujące cmentarz widma, zjawy i duchy, oraz tajemniczego nie do końca żywego, jednak nie zupełnie zmarłego opiekuna o imieniu Silas. To właśnie od umarłych Nik uczy się jak żyć. Cmentarz jest jego domem i schronieniem, bo morderca jego rodziny wciąż pragnie pozbawić życia Nik'a. • Każdy rozdział "Księgi cmentarnej" to samodzielna historia, w której śledzimy dorastanie małego Nik'a i jego przygody wśród ghuli, wiedźm, zjaw i widm zamieszkujących cmentarz, choć nie tylko, bo Gaiman koncentruje się również na tym, jak to jest być outsiderem w okresie dorastania. • Czytając "Księgę cmentarną" miałam wrażenie, że książka została napisana przez rodzica dorastających dzieci, które lada chwila mają opuścić rodzinne gniazdo. To tytuł, który jest ważną lekcją o rodzinie, przyjaźni, odkrywaniu nowego i torowaniu sobie drogi do świata znajdującego się poza bezpiecznymi murami domu, wchodzeniu w dorosłość, gdzie przeszłość jest już za nami, a przyszłość jest wielką zagadką. • "Księga cmentarna" nie jest typową powieścią z gatunku fantasy, jej waga i głębia są dużo większe. Na przemian dowcipna i ekscytująca, delikatna i złowieszcza. Gaiman czaruje nie tylko wyjątkowym, mrocznym klimatem, poczuciem humoru, ale przede wszystkim swoją bogatą wyobraźnią i przekazem, jaki ta książka ze sobą niesie. • Opowieści z krypty Neila Gaim'ana są śmiertelną rozkoszą. • Marta Ciulis-Pyznar
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo