Pan Potwór
Tytuł oryginalny: | Mr Monster |
---|---|
Autor: | Dan Wells |
Tłumacz: | Mariusz Gądek |
Wydawca: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2012) |
Wydane w seriach: | Znak Emotikon |
ISBN: | 978-83-240-1753-9 |
Autotagi: | druk książki powieści proza |
4.0
(3 głosy)
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje
-
Muszę zaznaczyć, że swoją przygodę z Panem Potworem rozpoczęłam od drugiego tomu, ale podczas lektury nie miałam poczucia zagubienia w fabule ponieważ autor na samym początku wprowadził nas w najważniejsze wydarzenia z poprzedniej części. • Główny bohater John to nastolatek mieszkający w Clayton, który toczy wewnętrzną walkę ze swoją drugą naturą, którą sam nazywa: "Pan Potwór". • Po tym jak zabił seryjnego mordercę (demona), który grasował w jego miasteczku, drugie oblicze Johna przebudziło się i pragnęło kolejnych ofiar, krwi i morderstw. • John wraz ze swoją matką i ciotką prowadzą dom pogrzebowy. Kontakt ze zmarłymi i ich ciałami zaspokaja żądze nastolatka, tak samo jak podpalenia oraz ustalone przez niego zasady, których stara się trzymać. • Okazuje się jednak, że w miasteczku pojawił się kolejny morderca, który tym razem upodobał sobie na ofiary kobiety. • John pragnie zapolować i na niego, gdy odkrywa kim jest morderca i uświadamia sobie, że znów ma do czynienia z demonem robi wszystko by z nim wygrać ale zarazem nie przegrać wewnętrznej walki między dobrem a złem. • Bardzo podobał mi się pomysł na głównego bohatera socjopatę i to w jaki sposób został on i jego problem przedstawiony. • W książce obserwujemy jak nastolatek toczy wewnętrzną walkę między swoim dobrym uosobieniem a czystym wcieleniem zła oraz to jak stara się za wszelką cenę nie wyróżniać z tłumu i być zwyczajnym dzieciakiem. • Książkę wręcz pochłonęłam. "Pan Potwór" trzyma w napięciu, intryguje i wciąga w swoją historię. • Znajdziemy tu też kilka mocniejszych scen i opisów, które z pewnością niektórych mogą poruszyć i wcale nie mówię tu o wiadrach krwi i nieprzeciętnej przemocy. • Jedyna rzecz, której mogę się przyczepić to to, że ja osobiście wolałabym, żeby autor pozostał w świecie rzeczywistym i zrezygnował z motywu demonów i istot pozaludzkich, wtedy historia ta byłaby jeszcze bardziej przerażająca. • Naprawę polecam tę książkę.
Dyskusje