W Anglji powstał niedawno nowy typ wychowania fizy- cznego, który, przyłączony do systematycznej gimnastyki, uzupełnić ją może znakomicie. Daje bowiem nietylko wszechstronne wyćwiczenie cielesne, tem skuteczniejsze, że prowadzone na wolnym powietrzu, wśród przyrody, zdala od zgiełku miejskiego, ale także wielki zasób podniet umysłowych i moralnych, które, nie wyczerpując tych władz wewnętrznych człowieka, krzepią je i potęgują. Typ ten zabawy jest równocześnie dla młodych tak pociągający, że już nie niektórzy tylko z pośród nich, lecz wszyscy prawie biorą w nim żywy udział. Wyniki zaś kilkoletniej pracy przekonały, że jest on zarazem szkołą charakterów, że wychowuje dla społeczeństwa dobrych obywateli, takich, co będą pracować i do budowy społecznej wnosić zasady ładu, a nie anarchji. Ruch ten, zwany w Anglji scoutingiem), ogarnął w czasie krótkim niesłychanie szerokie warstwy młodzieży angielskiej, a już w rok po powstaniu przelał się poza granice angielskiego imperjum, budząc zainteresowanie i naśladownictwo u wszystkich prawie narodów europejskich. Dotarł on i do nas także i dość liczne grona osób, na dziedzinie wychowania pracujących, zainteresował. Tu jednak, jak w wielu naszych sprawach, czyn poprzedził poznanie; i nim jeszcze pojawiło się w druku jakiekolwiek przedstawienie scoutingu, nim urobiono sobie o nim bodaj przybliżone pojęcie — już powstały samorzutnie drużyny młodzieży i do swoich ćwiczeń scouting wprowadzać zaczęły (...).