Im więcej dziur, tym mniej sera:

Matematyka jest jak piłka nożna, jak muzyka czy gra planszowa: istnieją jasne reguły gry. Można zatem poznać podstawowe schematy postępowania i na tym zakończyć swoją przygodę z tą dziedziną nauki. Jednak ten, kto pokusi się o poszukanie kreatywnych rozwiązań, odkryje świat pełen pasji i świetnej zabawy! W podróż po fascynującym świecie liczb zaprasza Holger Dambeck, który w zajmujący i zrozumiały sposób pokazuje, że matematyka wcale nie polega na tępym wkuwaniu, lecz na samodzielnym myśleniu. Wrodzony zmysł liczbowy ma każdy z nas! Autor udowadnia, że liczymy już w niemowlęctwie i rodzimy się obdarzeni naturalnymi predyspozycjami matematycznymi. Przedstawia dowody na to, że liczyć potrafią także zwierzęta. Tłumaczy, jakie mechanizmy zachodzą w naszej głowie, kiedy liczymy, i czym różnią się od tych, które towarzyszą procesowi szacowania. Okazuje się, że wszyscy myślimy logarytmicznie, a problem z zapamiętywaniem dłuższych sekwencji cyfrowych ma podłoże... czysto językowe.