Uliczka powstańców:
Wspomnienia sanitariuszki szpitala polowego z Powstania Warszawskiego
Autor: | Maria Zatryb-Baranowska |
---|---|
Wydawca: | Fundacja Warszawskie Szpitale Polowe (2014) |
ISBN: | 978-83-939294-1-2 |
Autotagi: | |
Źródło opisu: | Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna Gminy Suchy Las - Katalog księgozbioru |
|
|
|
|
Wypożycz w bibliotece
Kup
Recenzje
-
Książka ta w pewnym sensie ma charakter biograficzny. Zawiera relacje dawnej sanitariuszki z warszawskiego szpitala polowego przy ulicy Konopczyńskiego. Powstała ona przede wszystkim dzięki uporowi jej autorki Marii Zatryb – Baranowskiej pseudonim „Adela”, która mimo traumatycznych przeżyć zdołała obrać w słowa swe wspomnienia. Całość została udokumentowana oraz opatrzona licznymi zdjęciami, które dzięki córce autorki, Barbarze Dąbrowskiej zachowały się w tak dobrym stanie. • Relacja Marii Baranowskiej jest dowodem niezwykłego bohaterstwa jakim się wykazała nie tylko ona, ale również współpracujące z nią wówczas osoby, które służbę w Powstaniu traktowały jako naturalny obowiązek wobec Ojczyzny. „Adela” w tych trudnych dla wszystkich czasach okazała się być również niezwykle dzielną matką. Mimo panujących ciężkich warunków opiekowała się swą kilkuletnią córką Basią, a także swoją rodzicielką. • Jeszcze przed wojną Marii udało skończyć się studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Z całą pewności dlatego jej wspomnienia napisane zostały językiem bardzo żywym, przeplatającym się z filmowymi opisami pełnymi naturalizmu. Wspomnienia te zostały zebrane w jedenaście lat po śmierci jej autorki zatem ich wydawca uzupełnił je o konkretne przypisy, które umożliwiają czytelnikowi poszerzenie wiedzy historycznej o relacjonowanych wydarzeniach, ponadto wyjaśniają topografię opisywanych w książce miejsc. • Spisane przez „Adelę” wspomnienia dotyczą wydarzeń związanych z Powstaniem, jak i czasów krótko po jego zakończeniu, czyli zwyczajnie rzecz ujmując tułaczki. Po wojnie autorka osiadła w Wielkopolsce. Na początku przez krótki okres mieszkała oraz pracowała wraz ze swoją rodziną w Lesznie, a od 1955 roku na stałe związała się z Poznaniem. Tutaj też zmarła w 1993 roku, a jej ciało pochowano na junikowskim cmentarzu. Jednakże mimo przymusowej ucieczki z Warszawy w imię ochrony życia swego oraz bliskich, „Adela” niemalże rok w rok wracała na swoją powstańczą uliczkę w stolicy. Mimo tak bolesnych przeżyć, jak się później okazało Powstanie to było dla niej najtrudniejszym, a zarazem najpiękniejszym życiowym doświadczeniem. • Zamieszczone w publikacji współczesne, artystyczne fotografie schronu kamienicy na ulicy Konopczyńskiego 5/7 w Warszawie możemy oglądać dzięki prawnuczce autorki, Paulinie Nowak. Wydanie wspomnień sanitariuszki „Adeli” przez Fundację Warszawskie Szpitale Polowe oraz chęć dalszej kontynuacji projektu związanego z założeniem Muzeum Szpitala Polowego, o którym mowa na jej ostatnich kartach jest inicjatywą piękną oraz z całą pewnością potrzebną. Potrzebną Polsce zwłaszcza teraz, gdy tak mało ludzi wie czym był prawdziwy patriotyzm.
Dyskusje