Młody człowiek z małego, prowincjonalnego miasteczka, bez pieniędzy, wpływowych krewnych i uniwersyteckiego wykształcenia. zjawia się pod koniec lat osiemdziesiątych XVI wieku w Londynie i w zadziwiająco krótkim czasie zostaje najwybitniejszym dramaturgiem nie tylko swojej epoki, ale wszech czasów. To William Shakespeare. Jak to się dzieje, że jego dramaty wciąż lśnią pełnym blaskiem, nadal wzruszają i bawią? Jak zrozumieć fenomen twórcy, o którym historia mówi tak niewiele? Tę lukę wypełnia biografia Stephena Greenblatta. Shakespeare. Stwarzanie świata to opowieść o przewrotach religijnych i politycznych intrygach, o wiejskich jarmarkach i publicznych egzekucjach, o dworze i teatrze, o męczennikach i odszczepieńcach, o czarach i magii, o życiu i śmierci, krótko mówiąc, o Williamie Shakespearze i jego czasach. Biografia pozwala zrozumieć, jak Shakespeare stał się Shakespeare?em.Shakespeare tworzył nie tylko na potrzeby drapieżnego przemysłu rozrywkowego, gdzie zaciekle walczono o każdy grosz; pisał również teksty, które stanowiły czujny, żywy i głęboki komentarz do społecznych i politycznych realiów epoki. Nie bardzo miał inne wyjście: aby zachować płynność finansową, teatr, którego był udziałowcem, musiał co wieczór zwabić w swe okrągłe ściany od 1500 do 2000 widzów, przy zażartej konkurencji innych zespołów. Shakespeare musiał dotknąć najgłębszych pragnień i lęków publiczności i, zważywszy na niezwykłe powodzenie, jakim cieszył się w swoich czasach, odniósł olśniewający sukces. Niemal wszyscy rywalizujący z nim dramatopisarze znaleźli się na prostej drodze do śmierci głodowej; Shakespeare, przeciwnie, zarobił dość pieniędzy, by kupić okazały dom w rodzinnym mieście, dokąd, ukończywszy lat pięćdziesiąt, udał się na zasłużoną emeryturę jako wzorcowy przykład self-made mana.(fragment książki). Shakespeare -stwarzanie świata Stephena Greenblatta nie ma w sobie nic z nudnych biografii czy naukowych albo i naukawych opracowań, w których roi się od dat. Książka wybitnego, amerykańskiego profesora Uniwersytetu Harvarda przekazuje swoim czytelnikom całą jego miłość do dzieł Shakespeara. Autor opowiada o życiu i twórczości stratfordczyka, jakby mówił o swoim najlepszym, najbliższym przyjacielu, co sprawia, że książka jest wspaniałą lekturą i zainteresuje zarówno laika jak i teoretyka teatru. A wszystko to na tle mrocznej Anglii przełomu XVI i XVII w. Rozłamy religijne, niespokojna sytuacja polityczna, groźba zamachów na majestat monarchii, wszędobylska i zabójcza dżuma - oto codzienność, z którą zmagał się przeciętny obywatel wspaniałej Anglii. Wszakże Will do przeciętnych nie należał. Obracał się w towarzystwie ludzi teatru, arystokratów, mieszczan. Sam pretendował do roli szlachcica, ale żył i myślał jak mieszczanin. Miał żonę Anne i trójkę dzieci, ale widywał ich raz na rok. Natomiast domniemany adresat sonetów jest mężczyzną i to nie byle, jakim bo księciem krwi. Najwspanialsze w książce Greenblatta jest to, że opisywane epizody z życia dramatopisarza, czy jego domniemane poglądy polityczne czy religijne są podpierane fragmentami z utworów Shakespeara. Poznając historię życia poety, dramatopisarza, aktora, przedsiębiorcy poznajemy jego twórczość. Poznając twórczość Shakespeara- dramatopisarza, poznajemy Shakespeara- człowieka.