Biała Rika

Autor:
Magdalena Parys
Ilustracje:
Maria Gromek
Wydawca:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2016)
Wydane w seriach:
Znak Litera Nova
ISBN:
978-83-240-3636-3
Autotagi:
druk
książki
powieści
proza
4.1 (7 głosów)

Każda rodzina ma swoje tajemnice. Ale nie wszystkie z nich są tak powikłane i brzemienne w skutki. Nie krzyczała, kiedy rodziła syna. Nie mogło jej się wyrwać żadne niemieckie słowo. Nie w 1945 roku, nie wśród Polaków wracających z przymusowych robót. Kilkadziesiąt lat później rodzinne sekrety nie dają spokoju dorastającej Dagmarze. Skąd się wziął ten dziwny akcent w mowie jej babci? Dlaczego co roku staruszka odwiedza pewien kościół? Czy naprawdę nigdy nie spotkała się z siostrą bliźniaczką, choć ta ciągle przysyła jej paczki? Dziewczyna wie, że nie wykradnie babce wszystkich tajemnic. Jednak kiedy powoli zaczyna odkrywać przeszłość, odżywają wspomnienia, do których Rika nigdy nie odważyła się powrócić. Czy dziedziczymy los po naszych przodkach? Czy prawdą jest to, co się rzeczywiście zdarzyło, czy to, co zapamiętaliśmy? Oparta na prawdziwych wydarzeniach powieść o namiętności, grzechu, rozłące i pamięci. I o ludziach, którzy nigdzie nie przynależą, bo zbyt często wyjeżdżali na zawsze - i zbyt wiele musieli zapomnieć.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • "Biała Rika" to trudna książka, nie tylko ze względu na brak linearności, bardziej przypominająca luźne zapiski, brudnopis, niż gotową zredagowaną powieść. I jeśli nawet początkowo ciężko jest się wczytać, ogarnąć chaos wspomnień, to książka dzięki takiej budowie ma swój niezaprzeczalny urok. To strzępki wspomnień, urywki z życia, krótkie rozdziały przypominające proces wydobywania wspomnień z pamięci, nie tylko samych wydarzeń, ale i osób miejsc, obrazów, zapachów, ale przede wszystkim emocji towarzyszącym tym wspomnieniom. • To bardzo osobista, tragiczna, bolesna i smutna książka. O prawdzie, o niepamięci, bo każdy z nas inaczej zapamiętuje te same wydarzenia z przeszłości. "Biała Rika" to również książka o wojnie. Wydarzenia II wojny światowej odcisnęły piętno nie tylko na życiorysie Riki, jej siostry Gerdy i Karola, ale również na kolejnych pokoleniach ich rodziny. Mimo, że o tym nie rozmawiają, nie chcą o niej pamiętać, to wojna wciąż żyje w tych ludziach. • Ile w "Białej Rice" jest prawdy, ale ile wyobraźni? Ile Magdaleny Parys jest w Dagmarze? Podobno w powieści prawdziwe są "tylko emocje i broszka babci Riki", reszta to wyobraźnia pisarki, ale patrząc na życiorysy autorki i bohaterki jej powieści, trudno nie zauważyć znacznych podobieństw między nimi. • "Takie skomplikowane jest to wszystko." mówi Dagmara i ma rację. Ludzka pamięć jest skomplikowana, zwłaszcza jej ułomność. Jesteśmy tym co pamiętamy, a są rzeczy i wydarzenia o których wolelibyśmy zapomnieć. A pamięci, nawet gdy boli, nie da się oszukać. Co jest prawdą, czy to co rzeczywiście się wydarzyło, czy to co udało się nam zapamiętać? • Wyjątkowo szczera, wstrząsająco bolesna. Warto! • Marta Ciulis-Pyznar
  • „Biała Rika” to spis wspomnień w tym momencie już dorosłej Dagmary, która wnika w korzenie swojej – nieswojej rodziny. W zasadzie w chwili, gdy streszcza nam jej historię wie o niej już zupełnie wszystko. Uznając ją za fascynującą, chce się z nią z kimś podzielić. Tak zaczyna opowiadać o swym krótkim dzieciństwie spędzonym w ukochanym Gdańsku. Dość zaskakującej przeprowadzce do Szczecina. Pojawieniu się w jej życiu nietaty, tytułowej babci Riki oraz całkiem nowego brata. Pewnie nie poznalibyśmy historii Dagmary, gdyby właśnie nie intrygująca osoba Riki. Z czasem dowiadujemy się, że Rika z pochodzenia jest Niemką. Dagmara ogromnie zżyta z Polską, a zwłaszcza z Gdańskiem nie może sobie wyobrazić życia na obczyźnie. Jednak życie pisze nieco inny dla niej scenariusz. Wiecznie zniemczana przez babcię, a później zbuntowana zamieszkuje w Niemczech wraz z rodziną i zostaje tam na czas znacznie dłuższy niżby chciała… • Gdyby nie to, że uwielbiam sposób w jaki Magdalena Parys przekazuje czytelnikowi treść, pewnie moja ocena byłaby nieco inna. Książka napisana jak zwykle w sposób bardzo plastyczny. Nie ma w niej żadnych niedomówień. Zaskoczył mnie sam pomysł – czyli forma wspomnień dorosłej już kobiety, ale przekazanych z perspektywy lat dzieciństwa Dagmary. Myślę, że jest to na swój sposób bardzo ciekawa pozycja, o nieco osobistym charakterze. Zrozumieją mnie tylko Ci, którzy wcześniej mieli styczność z twórczością tej autorki.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo