Jak powietrze

Autor:
Agata Czykierda-Grabowska ...
Lektor:
Patrycja Szczepanowska
Wyd. w latach:
2007 - 2021
Wydane w seriach:
Czytak Larix
Czytak Larix 21460-21475
ISBN:
978-83-240-3644-8, 978-83-66839-74-8
978-83-66839-75-5, 83-240-3644-8
Autotagi:
audiobooki
druk
powieści
proza
Więcej informacji...
4.1 (16 głosów)

Powieść Agaty Czykierdy-Grabowskiej skupia się na historii Dominika i Oliwii, którzy spotkali się na skutek małego wypadku samochodowego spowodowanego przez dziewczynę. Tych dwoje zawiera umowę - chłopak nie powiadomi policji, ale sprawczyni incydentu odbierze z przedszkola rodzeństwo poszkodowanego. Tak los połączył tych dwoje pochodzących, oczywiście, z różnych światów - ona z Żoliborza, on z Pragi. ,,Jak powietrze" jest sprawnie napisaną książką dla młodzieży i starszych nastolatków, która oferuje dobrze spędzony czas przy optymistycznej, lekkiej historii miłosnej. Opowiada o sprawach związanych z dorastaniem, z ważnymi wyborami, planami na przyszłość, pierwszymi doświadczeniami seksualnymi, a także określa tożsamości młodego dorosłego, szukającego swojego miejsca w życiu. Fabuła nie jest skomplikowana, toczy się jednotorowo wokoło głównej pary, lecz nie brakuje w niej zaskakujących zwrotów akcji i galopu wydarzeń, które wymuszają koncentrację czytelnika. Dostarcza dużo emocji i wzruszeń, doskonale oddając uczuciowy wir, w jakim znajdują się zakochani. Przelotna znajomość bohaterów przeradza się w intensywny romans, który doprowadza do ich powolnej wewnętrznej przemiany. Stają się szczęśliwsi i gotowi do walki o siebie. Wspólne opiekowanie się rodzeństwem Dominika uczy Oliwii odpowiedzialności, a obecność ukochanego zapewnia jej spokój. Z kolei on zyskuje osobę, pomagającą mu uwierzyć w siebie.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Recenzja dostępna również na blogu: [Link] • Oliwia to dziewczyna pochodząca z bogatego, z pozoru szczęśliwego domu. Jednakże radość w jej życiu odeszła wraz z jej ukochaną matką. Niespodziewana choroba pozbawiła ją oraz jej ojca osobę, dzięki której rodzina zawsze trzymała się razem. Teraz jednak Oliwia nie może wybaczyć ojcu, że po śmierci żony postanowił ją odtrącić całkowicie pogrążając się w żałobie. Dominik natomiast już od małego miał bardzo ciężkie życie. Jego matka - choć powinna być jego opiekunką, darzyć go nieograniczoną miłością oraz sprawiać, aby jego dzieciństwo było warte zapamiętania - była pijaczką, której w głowie w ogóle nie leżał los małego Dominika. Sam spędził swoje najgorsze chwile za murami domu dziecka, gdzie doznał takiej krzywdy, że z nikim nie chce dzielić się wspomnieniami przeszłości. Dopiero co wkraczając w dorosłość postanowił zająć się swoim przyrodnim rodzeństwem, również porzuconym przez matkę. Ta dwójka różni się od siebie w każdym możliwym calu, jednakże niespodziewany wypadek drogowy spaja ze sobą ich losy sprawiając, że już żadne nie będzie potrafiło przestać myśleć o tym drugim. • Nie czytam Polskich książek... Na blogu wspominałam o tym już wiele razy. Jednak, gdy zobaczyłam fantastyczną okładkę Jak powietrze coś kazało mi zaniechać na chwilę swoją wrogość do polskiej literatury i dać szansę właśnie tej pozycji. Podchodziłam do niej bardzo sceptycznie (kilka razy miałam już styczność z powieściami z pod pióra polskich autorów, jednak przygoda taka zawsze kończyła się raczej tak, jak to przewidywałam - nie podobało mi się zupełnie), jednak informacje o pierwszym polskim new adult oraz intrygujący opis bardzo podsycały moją ciekawość. Cóż, czy było warto? • Pierwsze, co od razu rzuca się tu w oczy to fakt, iż w książce nie znajdziemy jako takich rozdziałów. Nie są one ponumerowane, nie mają też żadnych tytułów. Początkowo wydawało mi się to z lekka dziwne, a miejscami nawet sprawiało problemy. Z czasem jednak idzie się do tego przyzwyczaić, lecz ja mimo to pozostaję zwolenniczką dzielenia powieści właśnie na rozdziały. • Tak, jak się też spodziewałam po polskiej książce, strasznie denerwowały mnie polskie imiona bohaterów - brzmi niedorzecznie, jednak ja już tak mam, że właśnie takie typowe i codzienne imiona są w książce dla mnie nieco odpychające. Jest to jednak takie moje małe dziwactwo, które między innymi, skutecznie odpycha mnie od sięgania po powieści rodzimych autorów, tak więc do całej oceny książki nie będę brała tego pod uwagę (było by to raczej z mojej strony lekko niesprawiedliwe). Tak samo też było na przykład z nazwami dzielnic Warszawy - kolejna niechęć do wszystkiego co polskie... • Jeśli chodzi o samych bohaterów, jestem wielką fanką Dominika! Chłopak urzekł mnie już od pierwszych stron, a gdy coraz bardzie zagłębiałam się w jego historię (choć wiem, że on sam by tego nie chciał) strasznie robiło mi się go żal. Przeszedł on w swoim życiu na prawdę sporo, wziął na siebie ogromne obowiązki, które starał wypełnić się jak najlepiej (osobiście uważam, że szło mu świetnie) i nie miał nikogo, na kogo w razie potrzeby mógł by liczyć. Mimo to potrafił w jakimś stopniu cieszyć się życiem i być ogromnym przykładem dla swojego młodszego rodzeństwa. Z Oliwią natomiast nie polubiłyśmy się od razu. Z początku wydawała mi się nieco denerwująca i przemądrzała, jednak gdy tak samo jak Dominik poznawałam ją każdego dnia lepiej, w końcu wszystko to minęło. Cały czas też kibicowałam tej dwójce i byłam bardzo ciekawa, jak dalej rozwinie się ich znajomość. Zakończenie okazało się wzruszająca i zaskakujące zarazem. • Historia przedstawiona w książce zalicza się do tych z pozoru zwyczajnych, jednak mimo wszystko ciekawych i wciągających. W kilku miejscach jednak się nudziłam, a niektóre wydarzenia wydawały mi się zbędne. Choć całość tak jak mówię była ciekawa i wciągająca, zabrakło mi tu jednak troszeczkę czegoś więcej. Mówiąc krótko - nie było źle, wręcz przeciwnie było dobrze, jednak mogło być jednak trochę lepiej. • Co do stylu autorki, tutaj mam chyba największe zastrzeżenia. Dla mnie nie okazał się być przekonujący i wielce zaskakujący. Często wydawał mi się bardzo prosty, w wielu miejscach zmieniła bym kilka wyrażeń. Wydawał mi się po prostu trochę niedopracowany. Miejscami czułam się, jakbym czytała jakieś opowiadanie napisane przez nastolatkę, która stara się zabłysnąć swoimi umiejętnościami pisarskimi w sieci. Szczególnie mocno rzucało mi się to w oczy na początku powieści, później już trochę przestałam zwracać na niego uwagę, jednakże całość czytało mi się trochę dziwnie. Nie skreślam autorki całkowicie, jednak myślę, że musi ona jeszcze trochę nad swoim stylem popracować, a będzie dobrze. • Podsumowując więc, książka Jak powietrze była przyjemna, jednak znalazło się w niej wiele wad, nad którymi autorka powinna jednak trochę bardziej popracować. Historia dość ciekawa i oryginalna, bohaterowie przyjemni (niektórzy od samego początku, inni dali się polubić z czasem), zakończenie zaskakujące i niezwykle urocze. Myślę, że całokształt nie prezentuje się najgorzej i jeśli ktoś gustuje w powieściach new adult, jak najbardziej powinien zapoznać się i z tą pozycją. Ja swoje spotkanie z polską książką uważam mimo wszystko za udane i nie żałuję, że zdecydowałam się dać szansę Jak powietrze.
1 2
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Opis
Inne tytuły:21471
Autorzy:Agata Czykierda-Grabowska Patrycja Szczepanowska
Lektor:Patrycja Szczepanowska
Wydawcy:Legimi (2021) Czwarta Strona - Grupa Wydawnictwa Poznańskiego (2012-2021) Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Larix (2007-2017) OMG Books (2016) IBUK Libra (2012) Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Wydawnictwo Poznańskie
Serie wydawnicze:Czytak Larix Czytak Larix 21460-21475
ISBN:978-83-240-3644-8 978-83-66839-74-8 978-83-66839-75-5 83-240-3644-8
Autotagi:audiobooki beletrystyka CD czytak dokumenty elektroniczne druk DVD e-booki epika książki literatura literatura piękna MP3 nagrania powieści proza rodzina zasoby elektroniczne
Powyżej zostały przedstawione dane zebrane automatycznie z treści 28 rekordów bibliograficznych, pochodzących
z bibliotek lub od wydawców. Nie należy ich traktować jako opisu jednego konkretnego wydania lub przedmiotu.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo