W książce tej, tak niedoskonałej, przedstawiłam całą siebie, zarówno z ludzkimi słabościami jak i z wolą walki. Opiekę Pana, Jego obecność czułam stale, a wiara w Miłosierdzie i całkowite zaufanie Bogu pozwoliły wytrwać i wyjść z tych trudnych doświadczeń z poczuciem zwycięstwa. Długo czekałam i trudno było mi powziąć decyzję, aby zacząć opisywać wspomnienia ciężkie i czasem aż przerażające. Dzieje pięciu lat, które można uważać zarówno za wyrwane z życia, jak i lata wielkich zwycięstw nad sobą, szybkiego, a może nawet nigdy w normalnych warunkach nieosiągalnego, rozwoju ducha i myśli. Wspomnienia wojenne Wandy Ossowskiej są przepojone katolicyzmem i polskością. Dla ich Autorki wróg nie przestaje być człowiekiem. A będąc człowiekiem jest dzieckiem Bożym. Powołana początkowo do służb medycznych we Lwowie, a następnie do komórki „Stragan" wywiadu ofensywnego ZWZ, pojmana przez Gestapo, Wanda Ossowska po bardzo trudnym śledztwie została wysłana do obozu koncentracyjnego Majdanek. Otrzymała wyrok: dwa lata obozu i kara śmierci. Przeniesiona została do obozu Auschwitz, który ewakuowano na dzień przed wykonaniem wyroku, potem do Ravensbrück i Neustadt-Gleve. Po oswobodzeniu w roku 1945, powróciła do Warszawy, gdzie została aresztowana przez UB. Wierna wychowaniu, religii przodków, konkretnej wizji patriotyzmu, jako uczestnik historii, składa świadectwo konsekwentnej postawy wobec trzech niepodważalnych wartości, jak: Bóg, naród i bliźni. Przeżyłam jest wyrazem wiary w człowieka oraz odwagi wzięcia odpowiedzialności za swój los.