Unikatowy wgląd w tybetańską duchowość i życie mnicha Chögyam Trungpa (1939-1987) w wieku trzynastu miesięcy został rozpoznany jako jedenaste wcielenie Trungpy Tulku, dzierżyciela buddyjskiej linii kagju i njingma. Odbył intensywny trening w medytacji, buddyjskich naukach i filozofii, a jako nastolatek został opatem klasztorów Surmang. Po inwazji komunistycznych Chin na Tybet w 1959 r. musiał uciekać z kraju - tak rozpoczęła się jego wielomiesięczna wyczerpująca tułaczka po Himalajach. W końcu znalazł się w Indiach, a w 1963 r. wyjechał na studia do Oksfordu. W latach 70. przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie intensywnie nauczał dharmy, stając się jednym z najwybitniejszych buddyjskich nauczycieli na Zachodzie. Urodzony w Tybecie to wyjątkowa książka - Chögyam Trungpa wspomina w niej swoje klasztorne dzieciństwo i doświadczenia młodziutkiego mnicha, a także bliskie więzi z nauczycielami, dając unikatowy, wręcz intymny wgląd w życie tybetańskiego lamy. Barwnie opisuje trudy wędrówki do Indii, a wreszcie mówi o dalszym rozwoju duchowym i niełatwej drodze, jaką przebył na Zachodzie. (…) to niezwykła książka. Nie jest jedynie dokumentem historycznym, pozycją o kulturze Tybetu, lecz odkrywa wiele subtelności życia w tym kraju. Pokazuje duchowy rozwój ucznia i nauczyciela, a także, niezależnie od kultury i polityki, prawdziwą twarz wszystkich mieszkańców. (…) Świadomość wielu trudów i wyzwań, przed jakimi stanął Chögyam Trungpa, oraz to, że poradził sobie z nimi z odwagą, humorem i wiarą w duchowe prawdy Tybetu, sprawiły, że książka ta od zawsze mnie inspiruje. Mam nadzieję, że jego życie będzie wzorem, który zainspiruje również czytelnika.