Jeden z najgłośniejszych reportaży historycznych ostatnich lat, wyróżniony Premio Ryszard Kapuściński, Premio Tiziano Terzani oraz Prix Médicis. Opowieść o afrykańskim kraju, w której – niczym w soczewce – skupiają się losy całego kontynentu i ciemnej strony cywilizacji. Autor prowadzi nas przez historię nadrzecznej krainy od czasów prehistorycznych, przez XIX-wieczną erę kolonizacji, aż do XXI stulecia. Najwięcej uwagi poświęca procesom wpływającym na dzisiejszą sytuację kraju, których źródeł szukać należy w tragicznych w skutkach decyzjach króla Belgów Leopolda II, uznawanego dziś za jednego z największych zbrodniarzy i pierwszego ludobójcę w historii. Belgijski reporter łączy w swym pisarstwie kompetencje badawcze, archeologiczne zacięcie, fotograficzne oko do realiów i słuch – potrafi wydobywać ze wspomnień „zwykłych ludzi” to, co najcenniejsze. A także, a może przede wszystkim: ma wielki talent do snucia podróżniczych wspomnień. Kongo to nie tyle wyprawa w głąb Conradowskiego jądra ciemności, co raczej oświetlenie go i przywrócenie mu należytego miejsca w dziejach świata. Opublikowane w 2010 roku Kongo doczekało się już kilkunastu wydań na całym świecie oraz licznych zachwytów recenzentów i czytelników, zdobywając prestiżowe nagrody, w tym ECI Literatuurprijs (2010), belgijski odpowiednik słynnej Nagrody Goncourtów, francuską Prix Médicis (2012) oraz dwie najważniejsze nagrody za reportaż przyznawane we Włoszech: Premio Ryszard Kapuściński (2014) i Premio Tiziano Terzani (2015). Zapomnijcie o wszelkich obiegowych opiniach o Afryce. Przeczytajcie Kongo! – Roberto Saviano, autor Gomorry Wnikliwość i pomysłowość pisarstwa Van Reybroucka to dar, który docenią wszyscy czytelnicy, nie tylko zainteresowani historią Afryki. Ta książka zasługuje tak na określenie „epicka”, w prawdziwym sensie tego słowa, jak i na określenie „arcydzieło”. – „The Independent” Krytycy są zgodni co do tego, że książkę tę „czyta się jak powieść”, a zarazem jest ona równie rzetelna co podręcznik historii. (…) Van Reybrouck tworzy wierny portret kraju, który – niczym rzekę Kongo oddzieloną kataraktami tak od źródeł, jak od morza – wykorzeniono z jego początków oraz pozbawiono wglądu w jego smutny koniec. – „The Guardian” David Van Reybrouck (ur. 1971 w Belgii) – studiował archeologię i filozofię. Znany jest głównie jako autor literatury faktu, ale nie waha się przed wzbogacaniem jej czasem o wątki czysto beletrystyczne – jego błyskotliwy debiut De Plaag (Plaga, 2002) to połączenie dziennika podróżniczego i kryminału, którego akcja osadzona jest w Południowej Afryce. Ma na koncie również francusko, flamandzko- i angielskojęzyczne publikacje z zakresu polityki i archeologii, eseje, sztuki teatralne, tomiki poetyckie. W 2007 wydał powieść Slagschaduw (Cień rzucany, 2007). Jest też aktywistą społecznym – znajduje się w grupie założycieli organizacji G1000, dzięki której belgijska demokracja wzbogaciła się o nowe możliwości konsultowania projektów politycznych z obywatelami. '