Świetnie się czyta! Opisy stalinowskiego Wrocławia – trafne, soczyste, przerażające. Marek Krajewski Takiej draki Wrocław jeszcze nie widział! Początek lat 50. Funkcjonariuszom milicji i ubecji sen z powiek spędza bestialski morderca pozostawiający makabryczny szlak zwłok pozbawionych krwi. Na dodatek tajemnicza sekta poszukuje w mieście relikwii zaginionej podczas wojny. Kto stoi za niewytłumaczalnymi morderstwami? Jaki związek ze sprawą ma czarna pobieda krążąca nocami po ulicach powojennego Wrocławia? I czy w starych podaniach kryje się ziarno prawdy? Jedną z najdziwniejszych kryminalnych zagadek Wrocławia rozwiązać może tylko grupa złożona z prawdziwych oryginałów: młodego i ideowego studenta, żywiołowego majstra z drukarni, ostatniego sprawiedliwego porucznika milicji i pewnego leciwego jegomościa. A to zwiastuje prawdziwe kłopoty. Warkot to błyskotliwy retrokryminał, w którym rzeczywistość historyczna misternie przeplata się z fikcją, a całości dopełnia subtelny humor. *** Wrocław lat 50., czasy zakazanego jazzu i niezwykłych zbrodni z sięgającą średniowiecza tajemnicą w tle. Jarosław Rybski, utalentowany powieściopisarz z miasta Marka Krajewskiego, napisał wciągający i naprawdę fantastyczny kryminał. Jacek Antczak, Radio Wrocław Kultura Powojenny Wrocław podlany siwuchą i… krwią z rytualnych morderstw. Czarne limuzyny porywające ludzi. Chcesz rozpracować mroczną zagadkę? Koniecznie sięgnij po Warkot! POCISK, magazyn literacko-kryminalny Powieść świetnie osadzona w klimacie Polski tłamszonej przez stalinowski but. Jarosław Rybski sprawnie porusza się po wczesnym PRL-u i tworzy błyskotliwe dialogi, pełne doskonałego humoru. Nie mogłem się oderwać. Grzegorz Antoszek, historia.org.pl Jarosław Rybski Wrocławianin z krwi i kości, który ma co prawda kilka ulubionych miejsc na świecie, ale nie wyobraża sobie życia poza Starym Miastem. Studiował anglistykę, pracował w różnych stacjach radiowych, zjeździł całe Wyspy Brytyjskie. Pasjonat fotografii, fan muzyki hardrockowej, heavymetalowej i tradycyjnej muzyki celtyckiej. Przetłumaczył prawie sto książek oraz tyle samo komiksów jako Orkanaugorze. Przełożył między innymi dzieła T.S. Eliota, Maria Puzo, Irvine’a Welsha, Philipa K. Dicka, Adriana Tchaikovsky’ego i Scotta Westerfelda. Jest członkiem Stowarzyszenia Tłumaczy Literatury. „Bractwo Wrocławskie. Warkot” to jego debiut literacki. '