Damy, dziewuchy, dziewczyny:

historia w spódnicy

Autor:
Anna Dziewit-Meller
Ilustracje:
Joanna Rusinek
Wydawcy:
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2017-2020)
Znak Emotikon-Społeczny Instytut Wydawniczy Znak (2018)
Wydane w seriach:
Znak Emotikon
ISBN:
978-83-240-4620-1, 978-83-240-5058-1
978-83-240-5234-9
Autotagi:
biografie
druk
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka
4.8 (4 głosy)

Historia naszego kraju pełna jest silnych, zdeterminowanych i utalentowanych kobiet, bez których współczesna Polska wyglądałaby zapewne zupełnie inaczej. Niestety, wiele z nich na przestrzeni lat popadło w całkowite zapomnienie – a szkoda, bo ich biografie nadawałyby się nierzadko na scenariusze filmowe, a ich osiągnięcia mogłyby zainspirować do działania i marzenia o wielkich rzeczach niejedną współczesną dziewczynkę. Anna Dziewit-Meller w swojej książce „Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy” podjęła – bardzo zresztą udaną – próbę przybliżenia sylwetek niektórych przedstawicielek płci pięknej, które w jakiś wyjątkowy sposób przyczyniły się dla Polski i polskiego społeczeństwa. Przewodniczką po kartach książki Dziewit-Meller jest nie byle kto, bo Anna Henryka Pustowójtówna, która jako młoda kobieta brała czynny udział w powstaniu styczniowym, walcząc z bronią w ręku w kilku bitwach. Już samo to jasno sugeruje, z jakimi nietuzinkowymi postaciami czytelnik – a może raczej czytelniczka! – będzie miał do czynienia podczas lektury.
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • "Nieraz już o tym rozmawiałyśmy w swoim gronie - że ty nic o nas nie wiesz! A przecież my jesteśmy. Siedzimy takie smutne i samotne gdzieś na pożółkłych ze starości kartach książek (...), nikt do nas nie zagląda. nikt o nas nie czyta, nikt z nami nie rozmawia. Wycieczki szkolne jakoś nas omijają, zawsze idą tam, gdzie są chłopaki (...)". Tak zaczyna się opowieść o dziewczynach i kobietach, które dokonały czynów niemałych, odważnych i rewolucyjnych, a mimo to ich nazwiska wielu nie mówią absolutnie nic. • Autorka tej prze­symp­atyc­znej­ książki dla młodych czytelniczek pokazuje i udowadania, że dziewczyny naprawdę mogą wiele, a ich samozaparcie możne góry przenosić. Od paru miesięcy super głośno jest o "Opowieściach dla młodych buntowniczek", ale - serio - moim zdaniem to właśnie na "Damy, dziewuchy, dziewczyny" powinniście zwrócić uwagę, jeżeli planujecie sprezentować dobrą książkę dla młodej czytelniczki. • Autorka fenomenalnie potrafi zaciekawić. Ważne badź trudniejsze kwestie wyjaśnia w bardzo przystępny sposób, dzięki czemu dzieci łatwo odnajdą się w realiach historycznych o których jest mowa. Poznajemy tu historię naprawdę różnorakich postaci z polskiej historii. Jest Irena Sendlerowa i Jadwiga Adegaweńska, ale jest i Krystyna Skarbek, Krystyna Krahelska, czy...kreatorka mody i stylu "Biba". • Cała książka mocno nakierowana jest na wiedzę i próbę docenienia jej przez dzieci, a przede wszystkim przez dziewczynki. Narratorką jest Heńka, czyli Anna Helena Pustowójtówna (żołnierka Powstania Styczniowego), która zachęca młode czytelniczki, by doceniły fakt, że mają możliwość nauki. Że fakt, iż chodzą do szkoły jest przywilejem, a nie karą. Myślę, że warto przeczytać tę książkę z córką, czy młodszą siostrą, gdy ta zaczyna mocno na szkołę marudzić. Kto wie - może młoda dama, dziewucha, dziewczynka zauważy, że szkoła jednak jest klawa ;) • I na koniec - ilustracje są czarno-białe, jest ich spora ilość i naprawdę mogą cięszyć oko!
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo