Musimy dać radę:

Uprzedzam Drogich Czytelników, że nie będzie to kronika wydarzeń czy historia ostatnich siedmiu lat. Wybieram, podobnie jak lekarz, najbardziej chore dziedziny naszego życia: wymiar sprawiedliwości, media, oświata i wychowanie. Tyle przedłużonego wprowadzenia. Czytelnik ma prawo wiedzieć czego się spodziewać. Zakończenie książki "Co dalej?" dopisało niespodziewanie samo życie - Narodowa Tragedia 10.04.2010 Smoleńsk. Znamy skutki. Przyczyny? Badamy siedem lat. Jak badamy? Ci, którzy mają coś na sumieniu nie są zainteresowani prawdą. Rodziny tych którzy zginęli i społeczeństwo, Polacy czekają na prawdę. Ludzie inteligentni śledzący to badanie mają swoje zdanie. Ja również. Pozwolę sobie przytoczyć wypowiedź maturzysty już w pierwszych miesiącach po tragedii: "Nie trzeba być uczonym. Wystarczy znać podstawowe prawa fizyki by stwierdzić, że przy normalnym upadku samolotu nawet po zderzeniu z brzozą, samolot nie rozpada się na dziesiątki drobnych części rozsianych na dużej przestrzeni. Musiało jeszcze w powietrzu być wielkie bum". (Fragment wstępu)