Czy rządy PiS to dobra zmiana? Stefan Sękowski wskazuje, że tak naprawdę zwalczające się polityczne obozy działają tak samo i nie są zainteresowane budową demokratycznego państwa prawa, gospodarki opartej o samodzielną klasę średnią czy niezależnego społeczeństwa obywatelskiego. Korzenie tych patologii tkwią głęboko w myśleniu decydentów o polityce i błędach polskiej transformacji. Autor opisuje ich genezę, ale także daje odpowiedzi, jak wyjść ze szkodliwego dla Polski klinczu.
O książce:
Rafał A. Ziemkiewicz (''Do Rzeczy''): Musimy wiele zmienić, żeby wszystko zostało po staremu - po lekturze "Żadnej zmiany" Stefana Sękowskiego zobaczycie Państwo, jak bardzo te sławne słowa pasują do rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z najciekawszych publicystów młodszego pokolenia objaśnia je bardzo wnikliwie, pokazując głębokie uwarunkowania socjalne, ekonomiczne i historyczne bieżącej polityki. Książka tym cenniejsza, że pisana bez politycznych intencji, przez obiektywnego analityka, a nie działaczapartyjnego.
Rafał Woś (''Tygodnik Powszechny''): Stefan Sękowski podjął się trudnego zadania. Próbuje zachęcić polską prawicę do poważnej rozmowy o gospodarce. Innej niż bierne czekanie, że Morawiecki jakoś im to wszystko ogarnie. Trzymam za Stefana kciuki!Dr hab. Rafał Matyja: Czy możliwa jest dziś prawicowa publicystyka nawiązująca do koncepcji chrześcijańskiego liberała Dzielskiego i lewicowego anarchisty Abramowskiego? Postulująca wzmocnienie państwa, a zarazem nieufna wobec etatyzmu? Krytyczna wobec rządu PiS, ale rzetelnie referująca przesłanki jego działań? Sękowski pokazuje, że tak. Co więcej, nie przyjmuje perspektywy żadnego z walczących obozów. Ocenia działania polityków nie przez pryzmat wygranych wojen partyjnych, ale na podstawie społecznych efektów rządzenia.