Powrót:

ojcowie, synowie i kraj pomiędzy nimi

Tytuł oryginalny:
Return
fathers, sons and the land in between,
Autorzy:
Hisham Matar
Hanna Jankowska
Tłumacz:
Hanna Jankowska
Wydawcy:
Wydawnictwo Czarne (2018)
IBUK Libra (2018)
Wydane w seriach:
Seria "Z Domem"
Z Domem
ISBN:
978-83-8049-633-0, 978-83-8049-649-1
Autotagi:
druk
elementy biograficzne
książki
literatura faktu, eseje, publicystyka

Wkrótce po obaleniu reżimu Kaddafiego Hisham Matar wraca do Libii, kraju swojego dzieciństwa, który opuścił trzydzieści lat wcześniej. Nie jest to jednak podróż sentymentalna. Kiedy Hisham miał kilka lat, jego rodzina z przyczyn politycznych musiała uciekać z Libii. Ojciec, były dyplomata i wojskowy, zaangażował się w działalność opozycyjną i z czasem stał się jednym z największych wrogów reżimu. W marcu 1990 roku został porwany ze swojego kairskiego mieszkania przez egipską tajną policję i wydany Kaddafiemu. Trafił do więzienia Abu Salim w Trypolisie. O jego dalszych losach wiadomo niewiele. Kaddafi upadł, więzienia polityczne opustoszały. Ale Dżaballah Matar jakby zapadł się pod ziemię. Hisham rozpaczliwie próbuje odnaleźć ślad ojca – choćby po to, by zapewnić mu godziwy pochówek, mimo że do końca nie traci nadziei. Powrót to nie tylko głęboka refleksja nad historią, polityką i sztuką, ale też błyskotliwy portret narodu i ludzi żyjących w czasach przełomu. Ponad wszystko jest to jednak poruszająca historia o doświadczeniu miłości i straty. Książka została laureatką Nagrody Pulitzera, finalistką Amerykańskiej Nagrody Stowarzyszenia Krytyków Literackich oraz Nagrody im. Jean Stein przyznawanej przez PEN American Center, a także była nominowana do prestiżowej Nagrody im. George’a Orwella. Została również uznana za jedną z 10 najlepszych książek roku według „The New York Times Book Review”, „The New York Times”, „The Washington Post”, „The Guardian” i „Financial Times”. „Czekałem na ten „Powrót”. Czekałem na nową książkę Hishama Matara. Jest nawet lepsza od poprzednich. To jeszcze wspanialszy pomnik miłości syna do zaginionego ojca. I surowy portret Libii, pełen nazw, które w 2011 roku świat poznawał, gdy wybuchł bunt przeciw Muammarowi Kaddafiemu – Bengazi, Misrata, Brega, Adżdabija, Abu Salim. Świadectwo okrucieństwa dyktatury, która wielu wydaje się jedynym rozwiązaniem dla krajów arabskich. Poezja sąsiaduje w „Powrocie” z torturami, dosłownie, bo ojciec autora recytował wiersze w celi śmierci. Podziw wzbudza determinacja w poszukiwaniu prawdy. Książka wciąga jak kryminał. Wyjątkowa.” Jerzy Haszczyński „„Powrót” to elegia napisana przez syna, w której ofiarowuje on swemu porwanemu przed laty ojcu literacką nieśmiertelność.” „The Washington Post” „Matar opowiada swą rodzinną historię zarówno jako prozaik i reporter, jak również jako syn. Piękna, niemal muzycznie prowadzona narracja, lekkość pióra i niezwykła precyzja słowa. Doskonała książka.” Michiko Kakutani, „The New York Times Book Review” „Matar przedstawia intymny obraz złożonych wydarzeń politycznych, które doprowadziły do upadku Kaddafiego. Opowiada zarówno o przeszłości, jak i o teraźniejszości, stopniowo budując napięcie wokół centralnego wydarzenia opowieści, jakim jest zniknięcie jego ojca. O swoich rozmyślaniach krążących wokół zapomnianych już libijskich korzeni oraz o konsekwencjach mijającego czasu pisze z niemal poetycką wrażliwością.” „Kirkus Reviews” „Matar stworzył opowieść wyjątkową – osobistą modlitwę, w której złość, cierpienie i strata zyskują nowy wymiar dzięki delikatności pióra […]. Matar to przede wszystkim projektant języka, a fundamentem jego opowieści jest ogromna dyscyplina. Powrót to jedna z najważniejszych książek naszego pokolenia.” Leah Mirakhor, „Los Angeles Review of Books” '
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • Książka Matara jest obezwładniająca. Poznajmy historię syna, Hishama Matara, który swoją biografię uczynił kanwą powieści, próbującego od kilkudziesięciu lat dowiedzieć się, co stało się z jego ojcem, znanym dysydentem, którego reżim Kadafiego pojmał w 1990 roku i słuch po nim zaginął. Matar dotkliwie rekonstruuje proces dochodzenia do prawdy i przeszłość, w której bezpowrotnie zatracił się jego ojciec, Dzaballah Matar. To książka niezwykle bolesna, opisująca pustkę i wyrwę po nagłej stracie ojca, z którą nie wiadomo co począć. To proza o dorastaniu w Libii, Egipcie, o humanistycznym arabskim domu, w którym wszystko brało swój początek z opowieści. I z przekonania, że uczciwym dniem naje się i ze sto osób. Książka napisana jest niezwykle sensualnie. Poetyckie kadry i cięcia nie pozostawiają nas obojętnymi na historię odzierającą z godności, złudzeń i z braku możliwości dotarcia do prawdy. „Czy jest większe osiągnięcie niż przeżycie cierpienia?”. Takie pytania wyrywają z letargu. • Ta proza sporo mówi o historii Libii, jej zakrętach i rozdrożach, o trudnym dochodzeniu do demokratycznej państwowości, o meandrach niezwykle skomplikowanych procesów dziejowych, pozbawiających wiele rodzin ojców, braci, mężów. To również rzecz o libijskiej gościnności o tym, że najważniejszą kwestią jest nie zasmucać swoich braci i bliźnich, pomimo okrutnych mechanizmów historii i wyroków losu. Kto z nas wiedział, że pierwszy uniwersytet założono w Libii dopiero w 1955 roku? Musimy pamiętać, że smutek jest dalekim krajem, choć jest bliżej nas, niż nasi najbliżsi. To książka o tym, że każdy znajduje się sam na terytorium własnych cieni, a tęsknota jest nie do opowiedzenia bo rozsadza język od wewnątrz jak przypadkowa sprężyna, działający bez szwanku mechanizm. • Krok po kroku dowiadujemy się ze strzępków urwanych rozmów, z zasłyszanych głosów, z nielicznych relacji współwięźniów o losach ojca autora, który w nielicznych, przemycanych do rodziny listach pisał: „Czasami przez cały rok nie oglądam słońca ani nie wypuszczają mnie z celi”. To świadectwo niezwykłego hartu ducha i niezłomnego charakteru człowieka, który pomimo uwięzienia i tortur pozostaje wierny wartościom i do końca nie pozbywa się wolności, jaką w sobie zaszczepił mu rodzinny dom i pustynia. Matar pisze o egzotycznym dzieciństwie, o hartowaniu ducha, o kodeksie, któremu miał pozostać wierny w swoim życiu. O ojcu, który był jak góra, niewzruszona przechodzącymi burzami. • „Z każdym mijającym dniem ojciec odchodzi coraz dalej w swoją noc, zagłębia się we mgłę, pozostawiając resztki siebie i wielce doniosły, ale oczywisty fakt, frustrujący i miłosierny zarazem – bo jakże inaczej syn ma żyć dalej, jeśli nie dane mu jest zapomnieć – że choćbyśmy się nie wiadomo jak starali, nigdy do końca nie poznamy naszych ojców”. Piękna, wstrząsająca książka!
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo