Nie tylko z przymrużeniem oka:

"Najwięcej tematów do opisania dostarcza przecież samo życie. Opisanie poglądów, nawyków, przyzwyczajeń, ludzi, osób i ich sposobów postępowania - a więc tego wszystkiego co niesie proza codziennego życia stało się moją nie wytłumaczalną potrzebą chwili. Opisane przelotne zdarzenia niektóre bardzo zabawne i jakby krotochwilne są małymi zapamiętanymi fragmentami czasem bardzo humorystycznych wydarzeń zakodowanych w pamięci - pochodzą z moich lat studenckiech, i tuż po ich zakończeniu z wyjątkiem ostatniego, a więc mają już swoją historyczną wagę bo niektóre z nich zaistniały ponad pół wieku temu. Do pełniejszego obrazu opisywanych wspomnień dodałem fotki nie żyjących już moich nauczycieli, profesorów, o których wspominam, aby z wyglądu ich rysów twarzy bardziej i trafniej odkreślić cechy ich charakterów." (źródło opisu: "Zamiast wstępu")