Chłopcy

Scenariusz:
Wojciech Sieciński (1928-2007)
Adaptacja:
Kazimierz Opaliński
Zofia Rysiówna
Redakcja:
Tadeusz Jaworski
Joanna Wiśniewska
Wydawca:
Telewizja Polska S. A (2004)
Wydane w seriach:
Złota Setka Teatru Telewizji
Autotagi:
filmy i seriale
telewizja
VHS
Źródło opisu: Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego w Łodzi - Katalog centralny

Pełna ciepła i humoru, nie pozbawiona też elementów groteskowych opowieść o walce kilku pensjonariuszy domu starców z nieuchronnymi prawami biologii i z bezwzględnością ludzi od nich młodszych, o prawo do godnej egzystencji i zachowanie odrobiny szacunku i wolności. Archiwalny spektakl Tadeusza Jaworskiego to najstarsza, wybitna inscenizacja "Chłopców" (1964) Stanisława Grochowiaka - wnikliwe, psychologiczne studium starości. Później powstał piękny film telewizyjny w reżyserii Ryszarda Bera, według scenariusza autora, częściowo w tej samej obsadzie - Kazimierz Opaliński za rolę Kalmity otrzymał nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Telewizyjnych w Pradze w 1973 r. Sztuka Stanisława Grochowiaka nosi podtytuł "Dramat z życia sfer starszych". Starsi panowie liczą sobie po 70, 75 lat, najmłodszy z ich grona, słusznie zwany Smarkulem, ma dopiero 66 lat. Smarkul i Jo-Jo, emerytowany kościelny, taszczą właśnie do pokoju pana Kalmity dodatkowe łóżko dla jego małżonki, znanej niegdyś artystki kabaretowej. Piękna pani Narcyza, o 20 lat młodsza od męża, raz w roku odwiedza swojego Józefka w domu starców - w rocznicę ślubu, już od 10 lat. Kalmita nie wydaje się ucieszony ani przejęty bliskim spotkaniem. Bardziej interesuje go to, co dzieje się za oknem, w ogrodzie, gdzie Profesor ze staroświecką galanterią próbuje uwodzić Hrabinę de Profundis, kruchą staruszkę o romantycznej duszy. Sielski nastrój przerywa nagłe wtargnięcie wzburzonego pensjonariusza. Jan Nepomucen Pożarski obwieszcza wybuch wojny, już czwartej w jego życiu, tym razem przeciwko "wymoczkom uwędzonym w kadzidle", pragnącym za wszelką cenę i wbrew jego woli nawrócić bezbożnika. Na złość wszystkim "chłopcy" organizują popijawę. Hrabina jak zwykle stoi na czatach, a oni raczą się gorzałką przemyconą przez Pożarskiego. Czują się tak, jakby dosiedli bojowych koni, cwałują, odpierają wyimaginowane ataki. Bitewny zgieł, jaki przy tej okazji czynią, ściąga Siostrę Marię, tutejszego żandarma w habicie. Opiekująca się niesfornymi staruszkami zakonnica chce ich przykładnie ukarać, jednak Siostra przełożona, wiekowa i głęboko mądra niewiasta, staje w obronie podopiecznych. Poza tym wszystko wydaje się nieważne z chwilą przyjazdu pani Narcyzy, dobrodziejki zakładu. Dama z wielkiego świata z samozaparciem nadrabia roczne zaległości w opiekowaniu się rzekomo zaniedbanym mężem, swoim "głupim dzieciakiem". Przyjechała tu zresztą z zamiarem zabrania Józefka do domu, gdzie będzie miał "własny pokoik" i jej czułe starania na co dzień. Zaskoczony nagłą decyzją Kalmita nie próbuje się bronić. Przyjaciele nie mają złudzeń, skąd wziął się ten niespodziewany przypływ uczuć - podstarzała aktorka dostaje coraz mniej propozycji, a kochanek pewnie się już od niej wyprowadził. Mają żal do swego kumpla i prowodyra, że ich zdradził, sam poszedł potulny jak baranek, a ich skazał na upokarzającą egzystencję pod kuratelą despotycznej Siostry Marii. Kalmita, duch wolny, dumny i przekorny, ma jednak dla wszystkich jeszcze jedną niespodziankę. Jest to najwspanialszy psikus, jaki kiedykolwiek przyszedł "chłopcom" do głowy
Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Brak zasobów elektronicznych
dla wybranego dzieła.
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje

Brak recenzji - napisz pierwszą.

Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo