"Lektury szkolne" to wyjątkowy przewodnik po lekturach i znakomita pomoc dydaktyczna dla nauczycieli. Każdy tom zawiera omówienie dzieła literackiego oraz jego adaptację filmową. Cykl składa się z 25 tomów. T. 18, Krzyżacy. Prapremiera "Krzyżaków" odbyła się 15 lipca 1960 (jednak niektóre źródła podają inną datę: 22 lipca), dokładnie w 550. rocznicę bitwy grunwaldzkiej. Dotrzymanie tego terminu miało wymowę niemal symboliczną. O tym, jak bardzo starano się go nie przekroczyć, świadczy fakt, że od powzięcia pomysłu o ekranizacji sienkiewiczowskiej powieści do uroczystej premiery upłynęło zaledwie półtora roku. Poprzedziła ją bardzo szeroko zakrojona kampania reklamowa, dyskusje w radiu i w telewizji. Dziesiątki konsultantów dopasowywały literacki obraz wydarzeń i postaci do ówczesnego stanu badań historycznych nad tą epoką. Korekcie poddano przede wszystkim powieściowy wizerunek króla Władysława Jagiełły, niezbyt przychylnie ukazanego na kartach książki. Na jego filmowej rehabilitacji zyskała poetyka filmu, opiewającego królewską mądrość i odwagę. Obszerny materiał literacki wymagał - z konieczności - selekcji, ograniczenia się do kilku wybranych wątków. Na pierwszy plan wysunięto losy Juranda ze Spychowa, zdradziecko atakowanego przez Krzyżaków ze Szczytna, którym przewodzi okrutny komtur Zygfryd de Lowe. Równolegle poprowadzono wątek romansowy między Zbyszkiem, Danuśką i Jagienką. Punkt kulminacyjny stanowi finałowa bitwa pod Grunwaldem. Po premierze filmu opinie recenzentów były podzielone. Jedni widzieli w tym obrazie zrealizowanym w nowatorskiej jak na tamte czasy technice panoramicznej ogromny sukces polskiej kinematografii, inni - i ci byli w większości - wytykali brak szerszego spojrzenia na zderzenie nie tylko dwóch sił politycznych, ale także dwóch kultur, dwóch cywilizacji. Nie bacząc na zdanie krytyków, publiczność tłumnie ciągnęła do kin. Początek XV wieku. Na granicy polsko-krzyżackiej Polacy nękani są przez żądnych nowych podbojów Krzyżaków. Podczas jednego z napadów Jurand, niezłomny rycerz i komtur ze Spychowa, ratuje kupców polskich pobitych i okradzionych przez rycerzy zakonnych. W akcie zemsty Zakon pali Spychów i morduje żonę Juranda. Maćko z Bogdańca wraz ze swym bratankiem Zbyszkiem wracają z Litwy. W karczmie w Tyńcu spotykają dwór księżnej Anny Danuty. Wśród dwórek znajduje się piękna Danusia Jurandówna. Zbyszko zauroczony urodą i śpiewem dziewczyny ślubuje jej wierność jako damie serca. Obiecuje ofiarować wybrance pawie czuby, jakie nosił Krzyżak, który zabił jej matkę. W drodze do Krakowa młody rycerz nierozważnie atakuje napotkanego Krzyżaka, który okazuje się posłem. Mimo zabiegów stryja i księżnej Zbyszko zostaje skazany na karę śmierci. Dumny poseł Kuno Lichtenstein nie chce przebaczyć młodemu rycerzowi zniewagi. Maćko wyrusza nawet prosić o łaskę wielkiego mistrza, ale w drodze do Malborka zostaje ciężko ranny. Skazańca ratuje ostatecznie Danuśka, która zgodnie ze starym ludowym zwyczajem narzuca mu na głowę białą chustę na znak, że należy on do niej. Do Krakowa docierają wieści o niepokojach na Żmudzi. Krzyżacy skarżą się przed księciem Januszem Mazowieckim na Juranda. Nie uzyskawszy łaski księcia, posłowie planują porwanie Danusi. Sprzeciwia się temu de Lorche. Zostaje więc pchnięty nożem i porzucony na drodze. Zbyszko wiezie umierającego Maćka do Bogdańca. Tam poznaje Jagienkę, urodziwą sąsiadkę, córkę Zycha ze Zgorzelic, której młody rycerz bardzo się podoba. Pomaga mu ona zdobyć niedźwiedzie sadło, które okazuje się zbawiennym lekiem dla chorego stryja. Księżna Anna Danuta otrzymuje fałszywy list do Juranda z prośbą o przybycie Danusi do umierającego ojca. Podstawieni wysłannicy Krzyżaków porywają Jurandównę. Powracający na dwór mazowiecki Zbyszko ratuje Juranda i jego ludzi, zasypanych podczas zamieci w drodze do Ciechanowa. Na dworze księcia nie ma jednak Danusi. Wszyscy zdają sobie sprawę, że została porwana. Jurand i Zbyszko są gotowi wyruszyć na poszukiwanie dziewczyny. W Spychowie zastają wysłanników krzyżackich, którzy przedstawiają warunki uwolnienia Danusi, rzekomo odbitej zbójom. Jurand sam jedzie w tajemnicy do Szczytna. Upokorzony przez Krzyżaków wszczyna walkę, podczas której zabija wielu zakonników, między innymi brata Gotfryda. Brat Rotgier udaje się do księcia Mazowieckiego z wyjaśnieniami i prośbą o zadośćuczynienie za krzywdy, jakie wyrządził Zakonowi Jurand. Krzyżacy żądają Spychowa. Na zuchwałe słowa Rotgiera odpowiada Zbyszko, który staje z Krzyżakiem do pojedynku. Brat Rotgier ginie. Jego śmierć jest ogromnym ciosem dla Zygfryda de Lowe, który z zemsty nakazuje okaleczyć uwięzionego Juranda; odciętą prawą dłoń wkłada do trumny Rotgiera, którego nazywa "synkiem". Zapowiada też, że Zbyszko nie zobaczy więcej Danusi. Młody rycerz z Bogdańca prosi króla o pozwolenie na zemstę na Krzyżakach. Ich niegodziwości potwierdza uratowany de Lorche. Wśród dwórek księżnej Anny Danuty Zbyszko spotyka Jagienkę i jej ojca Zycha. Uroda panny budzi powszechny podziw wśród rycerzy. Krzyżacy zagarnęli statki ze zbożem, które Polska posłała na Litwę. Oskarżają Polaków o wspomaganie zbuntowanych Żmudzinów. Król rozważa konieczność wojny z Zakonem. Najpierw chce jednak posłać poselstwo na rozmowy. Wśród wysłanników znajduje się Zbyszko, który ma nadzieję dowiedzieć się czegoś o Danuśce. Opieka nad Spychowem zostaje powierzona Maćkowi. W Malborku rycerstwo polskie ogląda więzienia w podziemiach zamku, uczestniczy w wystawnych ucztach. Podczas rozmów na temat gwałtów na Żmudzi Krzyżacy powołują się na przywileje cesarskie. Wymianę zdań, miejscami dość agresywną, łagodzi mistrz Konrad von Jungingen.. Do niego też Zbyszko i de Lorche skarżą się na porwanie Danusi. Wielki mistrz obiecuje glejt do Szczytna i pomoc w odzyskaniu Jurandówny. Umierający Konrad, świadomy krzyżackich błędów, jest niechętny wojnie, każe zwrócić Polsce statki. Sanderus przynosi wieści ze Szczytna, że jest tam Danusia. Nowy mistrz Ulryk von Jungingen nie realizuje zobowiązań brata i prze do wojny. Zbyszko wyrusza na poszukiwanie ukochanej. Maćko i Jagienka, spiesząc mu z pomocą, spotykają na drodze okaleczonego Juranda. Trwają potyczki przygraniczne między Polakami a Krzyżakami. Do Zbyszka pod Nowym Kownem dociera Maćko. Planują atak na posiłki krzyżackie. W czasie walki spotykają de Lorche i Sanderusa, którzy dzielą się wiadomościami na temat miejsca pobytu Danusi i pocztu Zygfryda de Lowe. Dzięki temu Zbyszko i Maćko odnajdują Jurandównę, która jednak nie rozpoznaje wybawców - jest chora. Zygfryda de Lowe oddają pod osąd Juranda, ten rozcina węzy i puszcza wolno oprawcę córki. Po przekroczeniu granicy polsko-krzyżackiej Krzyżak wiesza się na przydrożnym drzewie. Zbyszko wiezie chorą Danuśkę do Spychowa, ale dziewczyna w drodze umiera. Podczas gdy Jurand opłakuje śmierć córki, połowie przynoszą wezwanie do wojny. W namiotach pod Grunwaldem trwają narady nad strategią walki. Krzyżacy są pewni zwycięstwa nad wojskami polsko-litewskimi. Jagiełło planuje i działa niezwykle rozważnie i spokojnie. Nie spieszy się z wyjściem na pole, co prowokuje przeciwników do wysłania heroldów. Mają oni zmobilizować Polaków do walki, proponując ustąpienie miejsca w polu i wręczając dwa nagie miecze dla dodania męstwa polskim rycerzom. Król udaje się na mszę. Rozpoczyna się bitwa. Najpierw uderza lekka jazda litewska, która demaskuje pułapki przygotowane przez Krzyżaków. Z "Bogurodzicą" na ustach rusza do boju ciężkozbrojne rycerstwo polskie. Jagiełło kieruje walką ze wzgórza. Zbyszko ratuje zagrożoną chorągiew. Do walki włącza się Ulryk von Jungingen. Uderzenie piechoty wzmacnia słabnące polskie oddziały. Wielki mistrz Zakonu ginie. Maćko wzywa na pojedynek Kunona Lichtensteina, przez którego Zbyszko omal nie stracił życia. Zwycięża rycerz z Bogdańca. Bitwa dobiega końca. Na pobojowisku trwają modły za poległych. Do stóp Jagiełły rycerze składają zdobyte chorągwie krzyżackie i zwłoki wielkiego mistrza Ulryka von Jungingena. Zbyszko i Maćko wracają do rodzinnych stron. Czeka na nich uśmiechnięta Jagienka