Martwe dziewczyny

Tytuł oryginalny:
Dead girls
Autor:
Graeme Cameron
Tłumacz:
Danuta Fryzowska
Wydawcy:
Legimi (2019)
HarperCollins Polska (2018-2019)
ISBN:
978-83-276-3767-3, 978-83-2763-980-6
Autotagi:
druk
e-booki
książki
powieści
proza
2.8 (5 głosów)

Detektyw Alisha Green zostaje poważnie ranna podczas policyjnej obławy na seryjnego mordercę. Po dwóch miesiącach wraca do służby. Jest zdeterminowana, by dopaść psychopatę, który zamierzał ją dołączyć do swojej kolekcji martwych kobiet. Skomplikowane śledztwo dodatkowo utrudnia fakt, że Ali nie odzyskała pełni zdrowia i ma kłopoty z pamięcią. Często nie wie, co wydarzyło się naprawdę, a co jest jedynie wytworem jej wyobraźni. Wydaje się, że nie ma szans w konfrontacji z mordercą, który umiejętnie zaciera ślady i już wybiera kolejną ofiarę. Napędza go przymus zabijania, ale równie silny impuls kieruje Ali. Ona chce nie tylko uratować czyjeś życie, ale też pomścić śmierć wszystkich bestialsko zamordowanych kobiet.

Więcej...
Wypożycz w bibliotece
Dostęp online
Dodaj link
Kup
Brak ofert.
Recenzje
  • dziwna książka, zaczyna się niejako w środku, trudno się zorientować kto, co i dlaczego
  • "Martwe dziewczyny" to książka z gatunku, który powinien mocno wciągać w wykreowany świat, a jeśli jednak taka nie jest to oczekuję chociaż jakiejś oryginalnej akcji lub brutalnej, nieprawdopodobnej zbrodni i lekko zawiłego śledztwa. W tej powieści niestety tego nie było. • Liczyłam chociaż na coś, co przyciągnie mnie przynajmniej w malutkim stopniu do lektury i nie pozwoli odłożyć książki na półkę. W przypadku tej historii zabrakło mi wszystkich wymienionych czynników sprawiających, że książka staje się niesamowitą literacką przygodą. Początek był rzeczywiście obiecujący, tajemniczy mężczyzna, zawiłe losy i przeszłość detektyw prowadzącej sprawę i cała akcja owiana lekkim dreszczykiem emocji, jednak z każdym kolejnym rozdziałem, czułam, że to nie będzie to, czego się spodziewałam. Pierwszym powodem, dla którego nie mogłam polubić się z tą pozycją jest tak dziwna i zakręcona fabuła, która wywoływała u mnie uczucie, że autor sam do końca nie jest pewien co chce osiągnąć i w jaki sposób poprowadzić akcję. Dodatkowo pojawiła się równie mocno zaplątana narracja, która raz, że nie pozwalała skupić się na bieżących wydarzeniach, a dwa, że w sumie do tej pory nie jestem w stanie jej sobie poukładać w logiczną całość. Nie wiem czy kiedykolwiek czytałam tak specyficzną książkę. Może to wina tłumaczenia, ale sądzę, że to jednak wizja autora minęła się trochę z rzeczywistością. Kolejną rzeczą, która bardzo mnie irytowała to usilne kreowanie głównej bohaterki, czyli detektyw Alishy, na osobę chorą psychicznie. Wydaje mi się, że miało to chyba w jakiś sposób sprawić, że czytający nie do końca ufałby jej, co wprowadzało jeszcze większy zamęt. To się udało nawet bez specyficznego charakteru postaci. Książka jest potężnie niedopracowana. Miliony rozpoczętych wątków, z czego połowa wprowadza jakiś sens do akcji, a reszta tylko wydłuża czas, który z tą książką spędzamy. Chciałabym powiedzieć coś dobrego o tej książce, ale nie jestem w stanie. Nie jestem wybredna, bo w każdej powieści, na którą przeznaczam czas staram się dostrzec jakieś pozytywne strony, a tutaj, no cóż, pomysł był i to nie byle jaki, ale wykonanie to totalna klapa. • Zapowiadała się całkiem fajna książka, jednak rzeczywistość okazała się brutalna nie tylko dla mnie. Pierwszy raz mam przekonanie, że trzeci raz (pierwsze moje spotkanie skończyło się niedokończoną lekturą "Zwykłego człowieka") nie skuszę się na książkę tego autora.
Dyskusje

Brak wątków

Przejdź do forum
Nikt jeszcze nie obserwuje nowych recenzji tego dzieła.
Okładki
Kliknij na okładkę żeby zobaczyć powiększenie lub dodać ją na regał.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo