Pamiętnik nastolatki 7: Wakacje Natki

To był trudny rok, trudny, ale.... i piękny. Za mną są już mozolne przygotowaniqa do matury, rozwiązywanie testów i próby wstrzelenia się w klucz odpowiedzi, za mną przygotowywanie prezentacji i egzaminy. Za mną - chyba mogę tak powiedzieć - młodość, a już na pewno nastoletniość. Fakt, jestem coraz bardziej dorosła, i to nie tylko w słowach, ale także w działaniu. A co w sprawach sercowych? oj, działo się, działo.... Uczucia to też trudna sprawa. Ale jedno mogę Wam, Dziewczyny, powiedzieć: miłość, ta prawdziwa, istnieje i nigdy istnieć nie przestanie! To jedyne czego jestem pewna... [okładka]